Tyrol planuje na przyszły rok prawdziwy maraton ilościowych zakazów ruchu. Tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy przejazd przez Brennero będzie ograniczony 17 razy. W całym roku zakazów ma być natomiast co najmniej 30.
Zakazy, o których mowa, to tak zwane „Blockabfertigungen”. Ruch samochodów ciężarowych jest wówczas ograniczony do maksymalnie 300 egzemplarzy na godzinę. Wszystko po to, by utrzymać większą płynność ruchu oraz skłonić przewoźników do wstawiania naczep na pociągi.
Tyrolczycy zaplanowali swoje ograniczenia na dni, w czasie których przewiduje się wzmożony ruch pojazdów. Ma być to związane przede wszystkim z początkami oraz końcami okresów świątecznych. W drugiej połowie roku można się też spodziewać zakazów związanych z początkiem oraz końcem wakacji.
Dla wyjaśnienia dodam, że w czasie ilościowych zakazów ruchu ciężarówki zatrzymywane są przy granicach z Niemcami oraz Włochami. Powstałe w ten sposób korki potrafią sięgać kilkudziesięciu kilometrów, narażając przewoźników na ogromne koszty. Co więcej, Komisja Europejska sprzeciwiła się ilościowym zakazom, uważając je za niezgodne z unijnymi zasadami. Jak natomiast odpowiedzi na to Tyrolczycy, możecie przeczytać poniżej:
Ilościowe ograniczenia ruchu w kierunku Brennero – Austriacy twierdzą, że to nie jest żaden zakaz
Ilościowe zakazy ruchu na przełęczy Brennero: władze Tyrolu zerwały rozmowy o innym rozwiązaniu
Harmonogram ograniczeń na pierwszą połowę roku: