Bułgarski kierowca ciężarówki próbował wwieźć do Wielkiej Brytanii 1,3 tony tytoniu do samodzielnego rolowania. Teraz usłyszał wyrok, w związku z którym spędzi w więzieniu dwa lata oraz trzy miesiące.
45-letni Valentin A. wjechał do portu w Dover 7 lutego bieżącego roku. Został tam poddany kontroli granicznej, w której uczestniczył pies tropiący. Zwierze wykryło przy tym znajomy zapach, prowadząc funkcjonariuszy do kartonów z tytoniem, ukrytych za właściwym ładunkiem.
Kolejne nieprawidłowości wskazała kontrola tachografu. Choć trasa przejazdu zupełnie tego nie wymagała, ciężarówka zajechała po drodze do Luksemburga. Wszystko wskazywało więc na to, że właśnie w Luksemburgu dokonano nielegalnego doładunku.
Jak wyliczono, podatki należne od przewożonego tytoniu były warte 286 tys. funtów, czyli niemal półtora miliona złotych. Prokuratura potraktowała więc sprawę bardzo poważnie, a efektem końcowym jest wspomniany na wstępie wyrok – dwa lata oraz trzy miesiące w więzieniu.