Praktyczne informacje na temat tachografów na rok 2019 znajdziecie tutaj.
Od połowy przyszłego roku europejskie ciężarówki będą otrzymywały tachografy nowego typu. Mają one automatycznie zapisywać położenie ciężarówki, aktualizując je co trzy godziny. Rejestrowane będzie miejsce rozpoczęcia oraz zakończenia pracy, a do tego nowe tachografy umożliwią zdalne, bezprzewodowe kontrole.
Można by pomyśleć, że to najwyższa możliwa forma pilnowania kierowców ciężarówek. A jednak, jak podaje belgijski stowarzyszenie przewoźników Febetra, kolejne lata mają przynieść jeszcze dokładniejsze formy kontroli. Informacje na ich temat Febetra miała uzyskać przede wszystkim poprzez swoje kontakty w Brukseli.
Jeszcze nowsza wersja tachografów nie tylko wskaże lokalizację pojazdów i umożliwi zdalną kontrolę, ale także ułatwi egzekwowanie zagranicznych płacy minimalnych. Wszystko dzięki systemowi rozpoznającemu przekraczanie granic. Zapisze on kiedy dokładnie ciężarówka przekroczyła granicę i między jakimi krajami. W efekcie czas pobytu kierowcy w danym państwie będzie bardzo łatwy do sprawdzenia.
Kiedy pojawi się ta nowa funkcjonalność? Tego jeszcze nie ustalono, choć najbardziej prawdopodobny wydaje się rok 2020. Oznacza to więc, że tachografy w formie zapowiadanej na rok 2019 utrzymałyby się w produkcji przez zaledwie rok.
Kolejna sprawa to montowanie nowych tachografów do starszych ciężarówek. Jak zapowiada Febetra, Komisja Europejska chce dać przewoźnikom zaledwie dwa lata na wprowadzenie takiej zmiany. Dzięki temu również starsze pojazdy będzie można zdalnie kontrolować, dysponując danymi na temat ich lokalizacji.
Problem jednak w tym, że nowy typ tachografów nie jest tani, ani łatwy w montażu. Koszt samego urządzenia ma wynosić nawet 1300 euro, czyli około 5,5 tys. złotych. Dla porównania, obecne tachografy są około dwa razy tańsze.