JMC to chiński producent samochodów, blisko współpracujący z tureckim Fordem Otosanem. Dotychczasowe ciężarówki JMC bazowały się na Fordzie Cargo, mając przede wszystkim tę samą kabinę i ten sam układ napędowy. Co więcej, Chińczykom połączenie to bardzo się spodobało, wybierając JMC Weilonga na Chińską Ciężarówkę 2018 roku (szerzej opisywałem to tutaj).
Jak też wiadomo, Ford Otosan zaprezentował właśnie nową generację ciężarówek. Większość mediów mówi o niej jako o nowym Fordzie Cargo, choć niewykluczone, że w momencie oficjalnej premiery – prawdopodobnie we wrześniu – ciężarówka okaże się mieć zupełnie inną nazwę.
Co natomiast ma z tym wspólnego chińskie JMC? Otóż okazuje się, że Chińczycy też właśnie pokazali nowy model, wykorzystują już tę nową, turecką kabinę. Jest to więc kolejna okazja, by przyjrzeć się tej konstrukcji w szczegółach.
Tak szybka premiera nowej kabiny u Chińczyków może świadczyć tylko o jednym – JMC oraz Ford Otosan wiążą z chińskim rynkiem wielkie plany. I szczerze mówiąc mają rację, biorąc pod uwagę ilość ciężarówek sprzedawanych w tym ogromnym kraju. Nie zdziwiłbym się wręcz, gdyby produkcja nowych JMC weszła na wyższy poziom, niż produkcja samych Fordów.
To też odpowiada na inne pytanie – jak to możliwe, że Ford Otosan postanowił zainwestować tak gigantyczne pieniądze we własną zautomatyzowaną skrzynię biegów, zapowiadaną w 2020 roku i szerzej opisywaną tutaj? Bardzo możliwe, że Turcy odważyli się na tę ogromną inwestycję, przewidując ogromny popyt na skrzynie właśnie w Chinach.
Nowe JMC oraz nowy Ford: