Zgodnie z zapowiedziami, początek lutego przyniósł wprost rekordową obniżkę cen LNG. Cena gazowego paliwa nie tylko skurczyła się o około euro na litrze, ale też bardzo mocno zbliżyła się do cenników oleju napędowego.
Niemiecka sieć stacji Liqvis, ciesząca się dużą popularnością wśród polskich przewoźników, rozesłała dzisiaj do klientów swój najnowszy cennik. Zgodnie z nim, cena 1 kilograma LNG spadnie 1 lutego 2023 roku do 1,99 euro brutto. Dla porównania, jeszcze w styczniu za 1 kilogram LNG płaciło się w Niemczech około 3 euro brutto, natomiast jesienne, rekordowe podwyżki cen skutkowały nawet kwotami rzędu 5 euro brutto.
Czy oznacza to, że jazda na LNG znowu stała się opłacalna, a przewoźnicy wyciągną gazowe ciężarówki z placów? Pod uwzględnieniu dodatkowych czynników, robi się to bardzo prawdopodobne. Co prawda LNG nadal będzie droższe od oleju napędowego, o 14 centów względem średniej ceny niemieckiej oraz 1,76 złotego względem średniej ceny polskiej (dane z dzisiaj), ale na korzyść gazowych ciężarówek może zadziałać brak płynu AdBlue (Iveco oraz Scania), a także utrzymujące się zwolnienie z niemieckich opłat drogowych.
Skąd natomiast wzięła się ta zmiana w cennikach? Ma to być efekt bardzo niskich cen hurtowych gazu TTF, wynikających z łagodnego przebiegu zimy oraz uruchomienia w Niemczech nowych, pływających terminali LNG.
Na zdjęciu: tysięczne Iveco na LNG w Polsce, odebrane w grudniu 2021 roku
