Nowy autopilot: DAF podstawi się pod rampę, a kierowca zrobi w tym czasie pauzę

Kierowca ma korzystać z odpoczynku, w czasie gdy ciężarówka sama podstawi się na rozładunek, również sama z tego rozładunku odjedzie, a w razie potrzeby przestawi się też na wyznaczony parking lub, w przypadku pojazdu elektrycznego, podłączy się do sieci- oto ogólny zamysł na projekt, który firma DAF prezentowała ostatnio holenderskim dziennikarzom, na terenie portu w Rotterdamie.

DAF najwyraźniej wyszedł z założenia, że kierowca nie powinien marnować czasu na przestawianie ciężarówki po dużym, prywatnym terenie. W tym czasie mógłby bowiem odbyć obowiązkową pauzę lub po prostu wyjechać na drogi publiczne innym pojazdem. Producent zaczął więc rozwijać zaawansowanego pilota, który będzie w stanie samodzielnie wykonywać manewry. Pojazd ma mieć też funkcję zdalnego przyjmowania poleceń, takich jak na przykład podjechanie pod konkretną rampę. Za to z myślą o wariantach elektrycznych przygotowuje się zrobotyzowane ramię, które będzie w stanie podpiąć kabel do ładowarki. Swoją drogą, podobne ramie może w przyszłości podpinać także przewody naczep, niczym we francuskim prototypie bez kabiny, opisywanym tutaj.

Na powyższym filmie, opublikowanym przez holenderski magazyn „TTM”, możecie zobaczyć testowy egzemplarz takiego zautomatyzowanego DAF-a. Jest to popularny, dalekobieżny model XG, dopasażony w lidary, czyli bardzo zaawansowane, laserowe czujniki, umieszczone na obu przednich narożnikach kabiny. To właśnie te lidary mają służyć do zorientowania się pojazdu w przestrzeni, co w połączeniu z wyjątkowo dokładną nawigacją satelitarną, inteligentnym oprogramowaniem i zautomatyzowanym układem kierowniczym pozwoli na samodzielny ruch po terminalach. By natomiast udowodnić, że ciężarówka jest do czegoś takiego zdolna, urządzono właśnie omawiany pokaz, obejmujący przejazdy po rondzie i manewrowanie w pobliżu innych pojazdów.

Zapowiedziano już, że w przyszłym roku DAF przedstawi kolejny prototyp tego typu, tym razem z elektrycznym napędem. Ten pojazd ma też być na tyle dopracowany, że na początku 2024 roku rozpocznie testowy użytek na terenie rotterdamskiego portu.