Nowe ciężarówki i starsze tachografy – Bruksela godzi się na tymczasowy wyjątek

Komisja Europejska niespodziewanie zmieniła swoje stanowisko w sprawie tachografów. Dokładnie dwa miesiące po narzuceniu stosowania nowej generacji, zgodzono się na wyjątkową rejestrację ciężarówek ze starszymi urządzeniami.

Sprawa dotyczy inteligentnych tachografów drugiej generacji, popularnie zwanych „smart tacho 2”. Urządzenia te są obowiązkowe od 21 sierpnia 2023 roku, dla wszystkich nowo rejestrowanych pojazdów w Unii Europejskiej, a także dla przewoźników chcących zabierać międzynarodowe doładunki bez zgłaszania delegacji kierowców. Wśród zmian technicznych można tutaj wskazać między innymi szersze możliwości zdalnej kontroli i bardziej zaawansowany system śledzenia satelitarnego (szersze wyjaśnienie w artykule z lipca).

Na długo przed 21 sierpnia przewoźnicy apelowali o opóźnienie tej zmiany. Istniały bowiem uzasadnione obawy, że nowych urządzeń po prostu zabraknie, tylko w tym roku uziemiając u dealerów od 20 do 40 tys. ciężarówek. Komisja Europejska nie chciała jednak słyszeć o żadnych opóźnieniach i dotrzymała pierwotnego, sierpniowego terminu. Teraz jednak urzędnicy najwyraźniej zdali sobie sprawę z popełnionego błędu i po dwóch miesiącach zaproponowali wyjątek.

W ramach tego wyjątku, ciężarówki zarejestrowane po raz pierwszy między 21 sierpnia a 31 grudnia 2023 roku mogłyby otrzymać inteligentny tachograf poprzedniej, pierwszej generacji. Następnie ich właściciele mieliby czas do 18 sierpnia 2025 roku, by zmienić to urządzenie na nowsze. Dzięki temu rejestracje nowych ciężarówek miałyby odbywać się bez przeszkód, a ich właściciele mogliby poczekać z wymianą na całkowite wyeliminowanie braków produkcyjnych.

Komisja Europejska zaproponowała powyższy wyjątek wszystkim krajom członkowskim. Innymi słowy, każde państwo może teraz wprowadzić taką zasadę, jeśli jego przewoźnicy faktycznie będą zmagali się z brakami najnowszych tachografów. Jednocześnie, dzięki oparciu tego wyjątku na propozycji z Brukseli, wszystko powinno być akceptowalne przy międzynarodowych kontrolach drogowych. Choć oczywiście pozostaje pytanie, czy poszczególne kraje, w tym zwłaszcza Polska, na coś takiego się zdecydują.

Potwierdzenie możecie znaleźć w komunikacie międzynarodowego stowarzyszenia przewoźników IRU, pod tym linkiem.