W niemieckich mediach opublikowano kolejny reportaż na temat „busów” do transportu międzynarodowego. Tym razem sprawą zajęła się telewizja ZDF, a całe 8-minutowe nagranie możecie zobaczyć powyżej.
Niemcy zwracają uwagę na łamanie przepisów pod wieloma względami. Jako sztandarowy przykład wylicza się wynagradzanie kierowców od kilometra. Jest to oczywiście niezgodne z prawem pracy, a do tego składania się wyjątkowo długiej jazdy. Kolejna sprawa to przeładowania pojazdów, wynikające z niskiej dopuszczalnej masy całkowitej.
W reportażu wypowiada się też grupa kierowców. Łącznie ZDF miało rozmawiać z aż 21 „busiarzami”, a przy tym każdy z nich zarabiał od kilometra. Wypowiada się też przedstawicielka firmy ubezpieczeniowej AXA, według której rośnie ilość wypadków. W przypadku aut dostawczych zabudowami do przewozu ładunków, liczba zdarzeń była w 2017 roku o 50 proc. wyższa niż rok wcześniej.
W ramach nagrania dziennikarze ZDF sprawdzili też stawki. Opublikowali na giełdzie ładunek z Dusseldorfu do Barcelony, na trasie 1400 kilometrów, oczekując jak najszybszego przewozu. Najtańsza oferta wynosiła 359 euro, czyli około 25 centów za kilometr.
