Po pierwszych zapowiedziach ze strony brytyjskiego ministra, czas na nieco dokładniejsze informacje w sprawie testów na koronawirusa. Wielka Brytania przygotowała już specjalną ulotkę dla kierowców ciężarówek, a Czytelnik Bartek dostarczył mi ją na powyższym zdjęciu.
Jak dowiadujemy się z tej publikacji, kierowca będzie musiał wykonać test w ciągu dwóch pierwszych dób pobytu na terenie Anglii. To akurat bardzo dobra wiadomość, jako że testy najwyraźniej nie będą sprawdzane na granicy i nie powinny wytworzyć rekordowych kolejek. A jeśli komuś uda się opuścić kraj w ciągu 48 godzin, to będzie z wykonywania testu całkowicie zwolniony.
Choć są pewne ograniczenia, które na dłuższą metę mogą okazać się uciążliwe. Niezależnie od czasu pobytu w Anglii, przechodzenia testów oraz ich wyników, zagranicznych kierowców mają obowiązywać ograniczenia w przemieszczaniu się. Kabinę ciężarówki będzie można opuścić tylko w celu wykonania małej grupy czynności:
- zakupu jedzenia;
- wykonania testu
- skorzystania z toalety;
- wykonania ograniczonych ćwiczeń fizycznych
- tankowania
- sprawdzenia stanu pojazdu;
- sprawdzenia stanu zabezpieczenia ładunku;
- odbycia noclegu, w przypadku nieposiadania kabiny sypialnej.
Kto pozostanie w Anglii na dłużej, ten będzie też musiał pamiętać o przechodzeniu dodatkowych testów. Będzie je trzeba powtarzać nie rzadziej niż co trzy doby. A jeśli ktoś zostanie przyłapany na łamaniu powyższych zasad, czeka go kara w wysokości 2000 funtów.