Najechanie na rolniczą blokadę na S5: nikt nie dostał odszkodowań, ruszyły zbiórki

W drugiej połowie marca na trasie S5 doszło do bezprecedensowego zdarzenia. W miejscowości Rogowo, między Gnieznem a Żninem, samochód ciężarowy najechał na rolniczy protest, prowadzony około godziny 1 w nocy bezpośrednio na jezdni. Nikt na szczęście nie został przy tym ranny, ale ciągnik siodłowy oraz cztery ciągniki rolnicze uległy poważnemu uszkodzeniu.

Zaraz po zdarzeniu pojawiło się pytanie, kto może za tę sprawę odpowiadać, kto otrzyma odszkodowanie, a kto musi przygotować się na karę. Rolnicy bronili się, że ich akcja była legalna i została odpowiednio zgłoszona. Za to właściciel ciężarówki mógł wykazywać na zakaz wjazdu sprzętu rolniczego na drogi ekspresowe oraz zakaz zatrzymywania jakichkolwiek pojazdów na drogach szybkiego ruchu. Protesty nie stanowią od tych zasad żadnego wyjątku.

Rolnicy szybko otrzymali informację, że na odszkodowanie z ubezpieczenia OC nie mająco liczyć. Ich pojazdy nie powinny bowiem znajdować się w miejscu zdarzenia. Nie znaczy to jednak, że ubezpieczyciel stanął po stronie właściciela ciężarówki. Ten również nie otrzymał odszkodowania, gdyż dochodzenie w tej sprawie pozostaje w toku i po trzech tygodniach nie wiadomo, czy nie zostanie on uznany współwinnym zdarzenia. Dlatego obrót spraw stał się jeszcze bardziej nietypowy, przechodząc na internetowe zbiórki.

Pierwszą zbiórkę zorganizowali rolnicy, prosząc o środki na zakup ciągnika rolniczego, koniecznego do kontynuowania prac w polu. W ciągu trzech dni udało im się uzyskać 300 tys. złotych i pod koniec ubiegłego tygodnia akcja została zakończona. Wczoraj dołączyła do tego natomiast druga zbiórka, tym razem na używany ciągnik siodłowy. Tutaj o pomoc prosi sam kierowca oraz właściciel pojazdu, dla którego białe Renault Premium było głównym narzędziem pracy oraz środkiem do utrzymania rodziny. Jednocześnie przewoźnik zapewnił, że jeśli ostatecznie nie będzie musiał wykorzystywać środków ze zbiórki, to przekaże je na cel charytatywny.

Zbiórka na ciągnik siodłowy znajduje się pod tym linkiem. Zbiórka na ciągnik rolniczy, już nieaktywna, była prowadzona tutaj. Więcej informacji o omawianym zdarzeniu znajdziecie w tym artykule, a poniżej zamieszczam widok na miejsce, w którym ustawiono protest.

Pod tym wiaduktem doszło do zderzenia:

Widok z nieco dalszej pespektywy: