Powyższe zdjęcie prezentuje brazylijskie ciężarówki do normalnego transportu. Ten zadarty tył to popularna w Brazylii forma tuningu i nie znaczy on, że samochód nie nadaje się do regularnych przewozów. Skoro jednak tak krzywy sprzęt widuje się na załadunkach, to jak wyglądają brazylijskie ciężarówki zmodyfikowane tylko do celów pokazowych? Odpowiedź na to pytanie jest naprawdę przedziwna i możecie ją zobaczyć na poniższym filmie:
Ta Scania 114G 340 z jednoosiową naczepą została zaprezentowana w ubiegłym tygodniu i od razu zdobyła olbrzymi rozgłos na całym świecie. Do tego stopnia, że nie musiałem szukać tego samochodu na brazylijskich stronach – jak zwykle przy artykułach o tym kraju – lecz namiar na niego otrzymałem po prostu od Was.
Projekt zrealizował brazylijski miłośnik ciężarówek imieniem Edson Juhem. Chciał on mieć ciężarówkę z ekstremalnie pochyloną naczepą, a jednocześnie wiedział, że nie może użytkować takiego pojazdu na co dzień. Brazylijskie władze postanowiły bowiem walczyć z tym dziwacznym tuningiem i wprowadziły oficjalny limit pochylenia zestawu. Masowo wystawia się za to wysokie mandaty, o czym pisałem w tym artykule.
Dlatego Edson stworzył naczepę, która będzie służyła tylko i wyłącznie do celów pokazowych, prezentowania się na zlotach i zadawania szyku na dzielnicy. Pojazd wyróżnia się absurdalnie wydłużonym podparciem poduszek powietrznych, a pod jego podłogą bez problemu przejedzie samochód osobowy. Błotniki pełnią przy tym rolę mocno umowną, tylna burta zaczyna się 2,25 metra nad ziemią, a możliwości załadunkowe są tak naprawdę żadne. Plandekę zakłada się więc bardziej dla efektu niż dla faktycznej ochrony towaru.
