Naczepa z napisami „Niemieckie Obozy Śmierci” jeździ od dwóch lat – akcja jest kontynuowana

W Polsce właśnie odbyły się obchody 75. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz. Tymczasem do mediów wraca temat ciężarówki z ogromnymi, umieszczonymi na naczepie napisami „German Death Camps”. Jak się okazuje pojazd ten cały czas pozostaje w użytku, jeżdżąc po amerykańskich drogach już od dwóch lat.

O sprawie przypomnieli sami organizatorzy akcji, rozsyłając wczoraj informację prasową. Podano w niej, że oklejona naczepa odwiedziła już 20 amerykańskich stanów i pokonała przy tym kilkaset tysięcy kilometrów. Pojazd połączony jest z długodystansowym ciągnikiem i kilkukrotnie pojawiał się między innymi w Nowym Jorku, San Francisco, Miami oraz Chicago.

Skąd natomiast wziął się pomysł, by przygotować taką naczepę? To bezpośrednia odpowiedź na mylne określenie „polskie obozy śmierci”, pojawiające się między innymi w zagranicznych mediach. Oklejona ciężarówka ma uświadamiać Amerykanów kto tak naprawdę założył obozy, a także jaka była sytuacja Polski w całej tej tragedii.

Na ścianach naczepy umieszczono napisy „German Death Camps”, czyli „niemieckie obozy śmierci”. Wykonano je w kolorach niemieckiej flagi, a w tle pojawiła się brama Auschwitz. Są też mniejsze napisy, który przypominają, by nie mylić mordercy z ofiarą. Obok umieszczono zaś adres strony internetowej, na której Amerykanie znajdą dodatkowe wyjaśnienie.