U dealerów marki Mercedes-Benz rozpoczęła się generacyjna wymiana. Do pierwszych klientów zaczynają trafiać Actrosy w nowej wersji, wyróżniające się między innymi kamerami zamiast lusterek, tempomatem przewidującym zakręty oraz deską rozdzielczą bazującą na wyświetlaczach. Wszystko to może zaś być dobrym momentem, by zainteresować się zakupem odchodzącego modelu.
Jak wyglądają oferty tych pojazdów, ile trzeba wydawać na pojazd nowy, a ile zapłacimy za egzemplarz używany? Na pytania te odpowie kolejny tekst z serii „Ile zapłacę za używaną ciężarówkę”, sponsorowanej przez firmę Getruck.eu. Mowa tutaj o największym w Polsce serwisie internetowym zapewniającym kompleksową obsługę przedsiębiorców kupujących pojazdy użytkowe. Dodam też, że do wszystkim ogłoszeń Getruck.eu. możecie przejść bezpośrednio z 40ton.net, za pośrednictwem rozwijanego przycisku w menu głównym.
W ramach „Ile zapłacę za używaną ciężarówkę” przyglądamy się samochodom ciężarowym spełniającym określone wymagania. Każda z propozycji opisywana jest pokrótce pod kątem potencjalnych zalet, pojawiają się najważniejsze informacje dotyczące danego pojazdu, natomiast założeniem tego wszystkiego jest przedstawienie pewnego przekroju rynku aut używanych. Dotychczasowe publikacje tego typu znajdziecie tutaj, natomiast poniżej startujemy z przeglądem wspomnianych Actrosów „MP4”.
1. Mercedes-Benz Actros 1845 BigSpace
2019, 10 km, 81 tys. euro
https://www.getruck.pl/mercedes-1845-450-2019r-standard/pojazd/179547
Zaczniemy od samochodu nie tylko nowego, ale także pochodzącego z bieżącego roku. Jest to ciągnik siodłowy typu 1845, wyposażony w niemal największą w gamie kabinę BigSpace. Lista dodatków nie jest zbyt bogata, ale na pokładzie znajdziemy między innymi 1250-litrowe zbiorniki, ogumienie marki Michelin oraz wewnętrzny pakiet chrom. Cena to nieco ponad 81 tys. euro, czyli w przeliczeniu 350 tys. złotych.
2. Mercedes-Benz Actros 1845 BigSpace
2018, 10 km, 79 tys. euro
https://www.getruck.pl/mercedes-actros-4-1845-450-2018r-standard/pojazd/179546
Doskonałą alternatywą może być inny nowy egzemplarz, pochodzący już z 2018 roku. Również i ta ciężarówka posiada 449-konny silnik oraz kabinę typu BigSpace. Przebieg wskazuje symboliczne kilkanaście kilometrów, a do tego mamy między innymi rzadko spotykane radio z dotykowym wyświetlaczem. Jak natomiast wygląda cena? Jest ona o 10 tys. złotych netto niższa, niż w przypadku bieżącego rocznika.
3. Mercedes-Benz Actros 1845 StreamSpace
2017, 195 tys. km, 249 tys. zł
https://www.getruck.pl/mercedes-actros-450-2017r-standard/pojazd/179499
Teraz przejdziemy do samochodu używanego, lecz nadal bardzo świeżego. Propozycja ta ma bowiem przebieg nieprzekraczający 200 tys. kilometrów. Pojazd wyróżnia się też mniejszą kabiną, noszącą nazwę StreamSpace. Pracował on oczywiście w transporcie międzynarodowym, a głębokość bieżnika opon wynosi od 8,5 do 12 milimetrów. Na wyposażeniu nie brakuje między innymi inteligentnego tempomatu PPC, biksenonowych reflektorów oraz dwóch komfortowych foteli.
Warto też dodać, że takich Actrosów z 2017 roku jest więcej: www.getruck.pl/oferta/ciagniki-siodlowe-mercedes-2017. Z przebiegami rzędu 200 tys. km, przy cenie 240-250 tys. zł mogą stanowić prawdziwą alternatywę dla samochodów nowych.
4. Mercedes-Benz Actros 1845 StreamSpace
2016, 308 tys. km, 208 tys. zł
https://www.getruck.pl/mercedes-actros-450-2016r-standard/pojazd/179520
Cofając się jeszcze o rok dalej, możemy porównać sobie dwie różne oferty. Pierwsza z nich to trzylatek z niewielkim przebiegiem, ledwie przekraczającym 300 tys. kilometrów. Samochód ten ma stosunkowo ubogą konfigurację, już z daleka wyróżniając się częściowo niepolakierowaną kabiną typu StreamSpace. W środku nie znajdziemy też komfortowego fotela kierowcy. Za to pod względem technicznym mamy do dyspozycji tempomat PCC, automatyczny hamulec awaryjny oraz silnik OM 471 już drugiej generacji, uznawanej za wyraźnie poprawioną.
5. Mercedes-Benz Actros 1845 BigSpace
2016, 536 tys. km, 176 tys. zł
https://www.getruck.pl/mercedes-actros-450-2016r-standard/pojazd/179912
Na drugim biegunie stoi trzylatek z przebiegiem przekraczającym pół miliona. Posiada on za to bogato wyposażoną kabinę typu BigSpace i jest o 30 tys. złotych tańszy od egzemplarza wymienionego powyżej. Pomimo wysokiego przebiegu, bieżnik opon zachował około 10 milimetrów głębokości. Jest to też pojazd od pierwszego właściciela, nieustannie serwisowany.
6. Mercedes-Benz Actros 1845 StreamSpace
2015, 463 tys. km, 153 tys. zł
https://www.getruck.pl/mercedes-actros-449-2015r-standard/pojazd/173562
Actrosy z rocznika 2015 to już samochody sprzed modernizacji silnika. Pierwsza generacja OM 471 może sprawiać nieco więcej problemów, a przy okazji zużywać więcej paliwa. Czy można więc za to liczyć na bardzo atrakcyjne ceny? Nie do końca, jako że ceny czteroletnich ciągników z przebiegiem około 450 tys. tysięcy nadal zbliżają się do 160 tys. złotych netto. Przykładem może być ten czerwony egzemplarz z kabiną StreamSpace, niezbyt bogato wyposażoną i mającą wyeksploatowane opony. Jak więc widać, „MP4” całkiem nieźle trzyma cenę.
Swoją drogą, pytanie jak długo ceny te się utrzymają. W końcu w samym tylko w serwisie Getruck znajdziemy kilkaset Actrosów z roczników 2015-2016. Wynika to z polityki sprzedażowej jeszcze sprzed kilku lat, gdy klientom masowo oferowano leasing z bardzo wysokimi wartościami odkupu. W efekcie na poleasingowe prace wróciły znacznie ilości tych pojazdów, dzisiaj szukając nowych właścicieli.
7. Mercedes-Benz Actros 1845 StreamSpace
2013, 699 tys. km, 89 tys. zł
https://www.getruck.pl/mercedes-actros-450-2013r-standard/pojazd/175804
Ile trzeba natomiast zapłacić za naprawdę taniego Actrosa czwartej generacji? O ile jesteśmy chętni na pojazd z silnikiem Euro 5 i przebiegiem 700 tys. kilometrów, wystarczy niecałe 90 tys. złotych netto. Za tę kwotę otrzymamy egzemplarz z samego początku produkcji, sprowadzony do Polski z Francji. Auto ma być przy tym bezwypadkowe i gotowe na wizytę w serwisie.
8. Mercedes-Benz Actros 1851 StreamSpace
2015, 444 tys. km, 143 tys. zł
https://www.getruck.pl/mercedes-actros-375-2015r-standard/pojazd/144797
A na koniec, jako ciekawostkę, można przedstawić coś specjalnego. Otóż wielu kierowców narzeka na Actrosy, że są one zbyt słabe na wzniesieniach. Alternatywą dla cięższych ładunków może więc być ciągnik z 510-konnym wariantem 12,8-litrowego silnika. Oferuje on 2400 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a jednocześnie łączy to z rzadko spotykaną kabiną Solostar. Dolne łóżko przekształca się tutaj w fotel oraz stolik, znacznie poprawiając komfort wypoczynku. Choć niestety trzeba zaznaczyć, że tak mocne wersje rzadko trafiały do transportu dalekobieżnego. Dlatego też ten konkretny ciągnik nie ma tylnych spojlerów oraz drugiego zbiornika paliwa.
