Mandat na 4500 zł i 30 punktów karnych – sprawa z półminutowym nagraniem

Powyżej: omawiane nagranie, opublikowane przez policję

Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy poinformowała o wystawieniu prawdziwie rekordowego mandatu. Opiewał on na kwotę 4500 złotych i wiązał się z aż 30 punktami karnymi, w praktyce przekładając się na natychmiastową utratę prawa jazdy. Spójrzmy więc co musiał zrobić 24-letni kierowca Renault Master, by otrzymać aż tak wysoką karę.

Jak się okazuje, historia tego mandatu nie zaczęła się od policyjnej kontroli na drodze. Zamiast tego nagranie zostało uwiecznione przez amatorski wideorejestrator, umieszczony w cywilnym samochodzie. Właściciel tego urządzenia postanowił przekazać film policji, przesyłając go na dedykowaną skrzynkę mailową, zwaną „Stop Agresji Drogowej”.

Skrzynki tego typu prowadzone są przez komisariaty w całej Polsce, a dostarczone tam materiały podlegają policyjnej analizie. Tak też było w przypadku omawianego nagrania, przedstawiającego Renault Master wyprzedzające dwa inne samochody na przejściu dla pieszych, na dwujezdniowej drodze. Pierwszy z tych manewrów odbył się na odcinku z dwoma pasami ruchu, natomiast drugi na jezdni trzypasmowej, na której oba skrajne pasy służyły do skrętu.

Kadry z nagrania:

Zgodnie z taryfikatorem wprowadzonym w 2022 roku, takie wyprzedzanie na pasach, nawet w przypadku drogi dwupasmowej lub szerszej, podlega bardzo surowej karze. Gdy kierowca karany jest za to po raz pierwszy, musi zapłacić 1500 złotych i otrzyma 15 punktów. Jeśli natomiast przyłapie go na tym po raz drugi lub kolejny w ciągu dwóch lat od pierwszego wykroczenia, kara zostanie podwyższona do 3000 złotych i 15 punktów.

I właśnie tutaj kryje się wyjaśnienie dla tak wysokiej wartości mandatu. Otóż drugie wyprzedzanie z nagrania, uwiecznione zaledwie 20 sekund po pierwszym, uznano za powtórzenie tego samego wykroczenia. Dlatego za pierwsze wyprzedzanie kierowca ma zapłacić 1500 złotych, a za drugie już 3000 złotych. Jednocześnie doliczono też do tego dwa razy po 15 punktów. Wszystko to policjanci mieli oznajmić kierowcy w domu, po ustaleniu jego tożsamości w oparciu o numery rejestracyjne.

Na koniec dodam, że z wyprzedzaniem na drogach kilkupasmowych naprawdę trzeba mieć się na baczności. Zwłaszcza w pojazdach użytkowych, gdzie siedząc wysoko mamy tak naprawdę pełen wgląd na przejście dla pieszych, ponad dachami samochodów, ale mimo to nadal podlegamy zakazowi. Dopiero co pisałem o tym w innym artykule, zatytułowanym 2300 zł mandatu i 24 punkty dla kierowcy ciężarówki – lewy pas na przejściu i „50-tka”.

Oto oryginalny komunikat KWP w Bydgoszczy:

W sobotę, 4 listopada 2023 r. policjanci inowrocławskiej „drogówki” dotarli do mieszkania 24-letniego mężczyzny z Inowrocławia. Powodem interwencji było otrzymane przez Policję nagranie z kamery, które trafiło na specjalną skrzynkę poczty elektronicznej „STOP AGRESJI DROGOWEJ”.

Na nagraniu widać, jak kierujący busem marki Renault Master dwukrotnie wyprzedza na przejściu dla pieszych. Ten pośpiech i stworzone zagrożenie w ruchu drogowym ma swoje konsekwencje. Kierowca został ukarany za pierwsze wykroczenie mandatem w wysokości 1 500 złotych i 15 punktami karnymi. Za kolejne, już w warunkach recydywy, przybyło mu również 15 punktów, ale mandat wyniósł już 3 000 złotych.