Na polskich drogach przybywa MAN-ów TGX z oznaczeniami „Individual”. Samochody tego typu pojawiły się nawet w oficjalnej, demonstracyjnej flocie, oddawanej przewoźnikom na testy. Niewiele jest jednak takich Individuali, jak ten odebrany ostatnio przez firmę Wik-Trans D&W Wesołowscy spod miejscowości Trzciel.
Przypomnijmy, że Individual oznacza pakiet fabrycznych dodatków, zarówno zewnętrznych, jak i przeznaczonych do środka kabiny. Te pierwsze można spotkać stosunkowo łatwo, chociażby we wspomnianej flocie demonstracyjnej, wyróżnianej polerowanymi wstawkami. Za to dodatki wewnętrzne są już sporą rzadkością.
W przypadku nowego TGX-a 18.510 z firmy Wik-Trans nie zabrakło opcji z obu kategorii. Z zewnątrz pakiet Individual rozpoznamy po aluminiowych felgach Alcoa, polerowanych dodatkach na atrapie chłodnicy, górnym i dolnym orurowaniu, czy trąbach pneumatycznych na podwyższeniu dachu. W środku Individual odpowiada natomiast za telewizor, dodatkowe schowki w miejscu górnego łóżka, czy fabryczny kącik kuchenny, zamontowany na wysuwanej konsoli. Znajduje się on w środkowym z dodatkowych schowków i mieści kuchenkę mikrofalową, ekspres do kawy oraz gniazdka 230V.
Pod niebieskim nadwoziem kryje się 510-konny silnik o pojemności 12,4 litra. Poza tym ciężarówka otrzymała liczne opcje z zakresu elektroniki, jak radary „martwego pola” po obu stronach, największy wariant systemu multimedialnego, czy ekran zastępujący wskaźniki. Reflektory działają całkowicie w technologii LED, tapicerkę foteli wykonano ze skóry, a stolik przed pasażerem otrzymał „drewnianą” pokrywę, z emblematem przypominającym o skonfigurowaniu w ramach pakietu Individual.
Tak skonfigurowana ciężarówka trafiła w ręce kierowcy, a jednocześnie właściciela małej firmy transportowej. Jej codziennym użytkownikiem będzie Wiktor Wesołowski, prowadzący własną działalność od 11 lat, posiadający dwa zestawy i obsługujący stałego zleceniodawcę na relacji Polska-Niemcy.
