MAN TGX 18.520 z pakietem Individual Lion S na 25-lecie polskiego przewoźnika

MAN TGX z pakietem Individual Lion S pozostaje rzadko spotykanym widokiem na polskich drogach. Firma Tobi z Bielska-Białej uznała to więc za właściwy pojazd, by uczcić z jego udziałem 25-lecie działalności.

Sam wybór modelu TGX raczej nie będzie tutaj zaskoczeniem. Bielski przewoźnik posiada już bowiem większą partię tych pojazdów, w tym także najnowszej generacji, wybierając w wersji 18.470 pod naczepy typu mega. Egzemplarz, któremu dzisiaj się przyjrzymy, miał być jednak szczególny, nosząc na sobie złote oklejenie z okazji firmowego 25-lecia. Dlatego też tym razem wybór wpadł na wersję 18.520, z najmocniejszym wariantem 12,4-litrowego silnika, a na liście wyposażenia dodatkowego pojawił się właśnie pakiet Individual Lion S.

Założeniem towarzyszącym powstaniu tego pakietu było nadanie ciężarówkom nieco bardziej sportowego charakteru, przy jednoczesnym zwiększeniu komfortu pracy kierowcy. Pod względem wyglądu przekłada się to na czarne felgi, czerwone wstawki na atrapie chłodnicy, okleiny z imitacją carbonu, czerwone pasy bezpieczeństwa, a także tapicerkę o specjalnym wzorze, wykonywano ze skóry i alcantary. W kwestii komfortu mamy zaś telewizor na ścianie sypialni oraz dodatkowe schowki zamiast górnego łóżka, mieszczące kuchenkę mikrofalową i wysuwany ekspres do kawy.

Polski importer MAN-a podkreślił w swoim komunikacie, że omawiany egzemplarz otrzymał wszystkie z wyżej wymienionych dodatków. Poza tym firma Tobi zdecydowała się też na kilka ponadprogramowych elementów, jak rozbudowany zestaw orurowania od niemieckiej marki LightFix. Składają się na niego rury pod zderzak, na podwyższeniu dachu, a nawet na zakabinowych spojlerach, uzupełnione dodatkowym oświetleniem z aż ośmioma reflektorami dalekosiężnymi.

Przykładowe zdjęcia wnętrza w omawianej wersji: