MAN TGS upiększony po 12 latach pracy – główny motyw pomogły dobrać dzieci

Ciężarówka, której przyjrzymy się w tym artykule, jeszcze niedawno prezentowała się jak na powyższym zdjęciu. Był to więc zupełnie niewyróżniający się MAN TGS 32.400 z betonomieszarką, wyprodukowany już w 2011 roku i tym samym mający za sobą wiele tysięcy roboczogodzin. Dzisiaj zaryzykowałbym natomiast stwierdzenie, że to jedna z najlepiej wyglądających betonomieszarek, jakie spotkamy w Europie.

Właściciel tego pojazdu, firma Ginter z Chojnic, właśnie obchodzi 35-lecie swojej działalności. Z tej okazji przedsiębiorstwo postanowiło więc wyróżnić jeden z pojazdów, który każdego dnia dostarcza materiały budowlane do firmowych klientów. Wybór padł przy tym właśnie na 12-letniego MAN-a, który za sprawą dwóch lokalnych specjalistów miał otrzymać drugie życie.

W trakcie prac:

Po wyjechaniu z Badstaff art:

Firma Eko-Ral spod Chojnic zajęła się przede wszystkim piaskowaniem, podkładowaniem i malowaniem elementów konstrukcyjnych, obejmując tymi pracami między innymi kompletną zabudowę. Dzięki temu udało się usunąć wszelkie niedoskonałości i ślady dotychczasowej eksploatacji. To też pozwala mieć nadzieję, że bezawaryjna „euro piątka” z zabudową Liebherr będzie służyła właścicielowi przez kolejne kilka lub nawet kilkanaście lat. Tymczasem artystyczny warsztat lakierniczy Badstaff Art miał za zadanie zwieńczyć te prace wyjątkowym lakierem, według motywów, które zostały wcześniej wybrane w lokalnym konkursie dla przedszkolaków. To właśnie stąd wzięły się charakterystyczne wzory na „gruszce”, czerpiące z kaszubskiego folkloru i upodabniające zbiornik do ceramicznego dzbanka. Za to na kabinie uwieczniono firmowe budynki, z biurowcem po lewej stronie i magazynem na drzwiach pasażera. Będzie to więc pamiątka na kolejne jubileusze.

Wszystkie te prace pochłonęły łącznie około ośmiu tygodni, więc na pewno nie należały do łatwych. Efekt końcowy jest jednak naprawdę ciekawy, tym bardziej, że połączono go z szeregiem mniejszych dodatków. To między innymi dziecięce dłonie odciśnięte na kominie dolotowym powietrza, aluminiowe felgi, specjalnie przygotowana atrapa chłodnicy, nowe oświetlenie, czy po prostu odświeżenie wszelkich możliwych detali. A jakby ciekawostek było mało, oficjalne odsłonięcie pojazdu przybrało nietypową formę. Firma Ginter przygotowała bowiem pokaz ciężarówki na chojnickim rynku, zapraszając na miejsce wspomnianych przedszkolaków. Młode pokolenie miało więc okazję zajrzeć do wnętrza kabiny zapewne w niejednym przypadku stwierdzając: jak będę duży, to zostanę kierowcą betoniarki!

Zdjęcia detali: