Jak zapewne wiele razy już słyszeliście, kierowcy ciężarówek to grupa zawodowa o wyjątkowo wysokiej średniej wieku. Wynika to głównie z faktu, że młode osoby nie są zainteresowane pracą w transporcie, z uwagi na wiążące się z tym wyrzeczenia. Stąd też coraz liczniejsze programy darmowego wyrabiania uprawnień, które – w zależności od kraju – oferuje się między innymi uczniom szkół średnich, weteranom, kobietom lub po prostu osobom bezrobotnym. Amerykanie poszli zaś w tym temacie szczególnie daleko, gdyż uruchomiono tam program szkoleń dla osób odsiadujących wyroki więzienia.
O takiej możliwości poinformował wydział więziennictwa ze stanu Ohio, publikując przy tym powyższe zdjęcie. Na tle ciągnika siodłowego International ProStar stoi tam czterech obecnych więźniów, a jednocześnie też przyszłych kierowców, którzy postanowili skorzystać z czterotygodniowego programu szkoleniowego, realizowanego wspólnie z prywatną szkołą jazdy. Inicjatywa ta pozwoli uzyskać prawo jazdy typu CDL Class A, czyli amerykański odpowiednik naszego C+E, co w praktyce będzie oznaczało możliwość znalezienia pracy w transporcie, oczywiście już po wyjściu na wolność.
Ze względów bezpieczeństwa omawiany program przewidziano dla więźniów odsiadujących wyroki pod zmniejszonym lub średnim rygorem. Innymi słowy, do szkoleń nie dopuszcza się osób, które popełniły najcięższe przestępstwa. Podkreślono też, że każda osoba chcąca zakwalifikować się do nauki praktycznej musi wcześniej odbyć 40 godzin lekcji teoretycznych oraz zdać pisemny egzamin. Dopiero po tym rozpoczynają się lekcje z udziałem prawdziwej ciężarówki, obejmujące podstawowe czynności obsługowe, wykonywanie manewrów, a w końcu też jazdę po drogach.
Podobne szkolenia wdrożyły także inne wydziały więziennictwa, między innymi ze stanów Mississippi oraz Floryda. Co też ciekawe, w amerykańskich mediach spotyka się to z generalnie dużym entuzjazmem, będąc uznawanym za trafny pomysł na aktywizację zawodową i powrót do społeczeństwa. Choć oczywiście pojawiają się też pewne głosy krytyki, związane z kosztami zdobycia uprawnień. Przypomina się w nich, że niejedna osoba ciężko zapracowała na swoje prawo jazdy CDL Class A, wydając na to średnio 5 tys. dolarów, podczas gdy więźniowie mogą otrzymać coś takiego jako dodatek do wyroku.