Książka czasu pracy wymagana także w Hiszpanii – od jutra nowe zasady dla lekkiego transportu

Źródło tekstu: Kancelaria Transportowa ITD-PIP

12 maja br. w Hiszpanii wejdą w życie nowe przepisy dotyczące ewidencjonowania czasu pracy, na mocy których pracodawca obowiązany będzie ewidencjonować czas pracy każdego pracownika i przechowywać stosowne dokumenty przez okres 4 lat.

Naruszenie nowych przepisów traktowane będzie jako poważne naruszenie przepisów pracowniczych i jako takie – zagrożone grzywną od 626 euro do 6250 euro.

 Jak podaje hiszpański związek przewoźników FENADISMER, w przypadku pojazdów pow. 3,5t wystarczającym potwierdzeniem czasu pracy kierowcy będą zapisy z tachografu. Jednakże w przypadku pojazdów do 3,5 t – obowiązkowe będzie prowadzenie książki czasu pracy (kontrollbuch), koniecznie z podpisem kierowcy na każdej karcie.

Aktualnie brak jest jakichkolwiek wytycznych, czy też okólników dotyczących kontroli przestrzegania nowych przepisów. Należy jednak podkreślić, że do tej pory analogiczny wymóg dotyczył już transportu od roku 2007 i był egzekwowany tylko od krajowych przewoźników – tłumaczy Mariusz Hendzel, ekspert Kancelarii Transportowej ITD-PIP.

Czy jednak Hiszpania zdecyduje się objąć kontrolą również zagranicznych przewoźników? Czas pokaże. Przypomnijmy tylko, że we Francji podobny przepis istniał już od wielu lat, a zaczęto go egzekwować od zagranicznych przewoźników dopiero w roku 2018.

Warto jednak zabezpieczyć się – przynajmniej do czasu wydania pierwszych wytycznych przez służby hiszpańskie – i prowadzić kontrollbucha, ewidencjonując również czas pracy w Hiszpanii.  – W szczególności należy mieć na uwadze, że Niemcy wymagają ewidencji czasu pracy za 28 dni wstecz, nawet wtedy, gdy praca była wykonywana w innym niż Niemcy kraju. Podobne podejście mają również Francuzi – kontynuuje Mariusz Hendzel, ekspert Kancelarii Transportowej ITD-PIP

Bezpłatny wzór kontrollbucha dostępny jest na stronie www.itd-pip.pl w zakładce wiedza – wzory dokumentów.