Kraz i dwa wozy opancerzone kontra „Magnumka” na zaśnieżonym wzniesieniu

Końcówka marca przyniosła w Polsce zaskakujący atak zimy. Wtorkowe trasy rozpoczynały się dosłownie w zawiejach i zamieciach, a służby drogowe miały wyraźny problem z opanowaniem sytuacji. Pozostając więc w tym zimowym klimacie, przyjrzymy się teraz kompletnie zaskakującej historii z Ukrainy.

Dokładnie dziesięć lat temu, w marcu 2013 roku, w Kijowie doszło do historycznie obfitych opadów śniegu. Ich intensywność kompletnie zaskoczyła wielu kierowców, a do ratowania zablokowanych pojazdów trzeba było oddelegować wojsko. I właśnie wtedy, na jednym z najbardziej stromych podjazdów w mieście, lokalny dziennikarz uwiecznili rzecz niesamowitą. Było to najzwyklejsze Renault Magnum z naczepą, którego holowaniu nie mogły podołać aż trzy pojazdy wojskowe.

Wciąganiem „Magnumki” na wzniesienie początkowo zajął się Kraz 255, czyli ukraińska ciężarówka do pracy w trudnym terenie. Jej napęd 6×6 okazał się jednak niewystarczający, by wciągnąć załadowany zestaw na długie wzniesienie. Kolejnym korkiem było więc dołączenie do zestawu dwóch ośmiokołowych transporterów opancerzonych, typu BTR-80. Wszystkie te pojazdy zostały połączone stalowymi linami i momencie holowania miały w ruchu łącznie dwanaście osi! Niemniej i to początkowo nie wystarczało, by wprawić Renault Magnum w jakikolwiek ruch.

Podobno powiodła się dopiero trzecia próba. Wówczas Kraz oraz dwa egzemplarze BTR-80 skutecznie wciągnęły cały zestaw na wzniesienie. Niemniej tej sceny już nie uwieczniono na nagraniu, więc nie możemy jej zobaczyć.

Omawiany film: