Koronawirus: rośnie ruch ciężarówek w Niemczech, choć do normy nadal daleko

Odrodzenie ruchu na europejskich drogach znalazło swoje potwierdzenie także w Niemczech. Choć nadal da się też zauważyć, że gospodarka oraz branża transportowa przeżywają wyraźne problemy.

W marcu oraz kwietniu Niemcy odnotowywali ogromne spadki ruchu samochodów ciężarowych. W marcu ilość ciężarówek była o 5,8 proc. mniejsza niż lutym, natomiast w kwietniu o 10,9 proc. mniejsza niż w marcu. Tak dużych spadków nie odnotowano nigdy wcześniej, a statystyki BAG prowadzone są już od 15 lat.

Maj w końcu wykazał pewne odbicie się od dna. Ruch ciężarówek wzrósł o 6,1 proc. w stosunku do kwietnia i jest to efektem europejskiego „odmrażania gospodarki”. Niemniej, jak już wspomniałem na wstępie, nie oznacza to jeszcze powrotu do normy. Nawet po tym wzroście majowy ruch ciężarówek był bowiem o 7,3 proc. mniejszy niż w maju roku ubiegłego.

Te brakujące 7,3 proc. można porównać z usunięciem z dróg co czternastej ciężarówki. Niby niewiele, lecz w skali całego niemieckiego tranzytu oraz całej tamtejszej gospodarki robi to ogromną różnicę.