Kontrole ciężarówek w nocy z piątku na sobotę – niemal 50 pojazdów na A1 i DK 91

U progu weekendu, w nocy z piątku na sobotę, śląskie ITD przeprowadziło dużą akcję kontrolną. Działania skupiły się na autostradzie A1 pod Częstochową, choć zatrzymywano także ciężarówki przejeżdżające równoległą trasą nr 91.

Łącznie sprawdzono niemal 50 pojazdów, a wykryte nieprawidłowości dotyczyły między innymi czasu pracy. Dwóch kierowców korzystało z cudzych kart do tachografu, a jeden korzystał z magnesu. Były też przypadki jazdy bez ważnej legalizacji tachografu, bez ważnego przeglądu oraz z nadmiernie zużytymi oponami.

Łącznie pięciu przewoźników ma otrzymać kary administracyjne, a kierowcy otrzymali mandaty. Mężczyzna korzystający z magnesu został też oskarżony o popełnienie przestępstwa, jakim jest manipulowanie przebiegiem pojazdu. Sprawą zajmie się teraz sąd, a wśród możliwych następstwa jest zarówno kilkutysięczna grzywna, jak i kara pozbawienia wolności.

Przy okazji kontrolowani mogli zobaczyć jeden z najciekawszych radiowozów w Polsce. W działaniach uczestniczył bowiem elektryczny Hyundai Ioniq, przekazany do śląskiego ITD w połowie ubiegłego roku. Jest to średniej wielkości auto osobowe, mające około 250 kilometrów zasięgu, w bazowej wersji kosztujące 174 tys. złotych i szerzej prezentowane w tym artykule.

Oto komunikat WITD Katowice:

Inspektorzy z częstochowskiego i myszkowskiego oddziału śląskiej ITD przeprowadzili nocne kontrole na częstochowskim odcinku autostrady A1 oraz DK nr 91, skupiając się na aspekcie prawidłowego użytkowania tachografów i kart kierowców. Inspektorzy skontrolowali blisko 50 pojazdów. Do akcji wykorzystano najnowocześniej wyposażone pojazdy kontrolne inspekcji, w tym także ekologiczny pojazd elektryczny znajdujący się w posiadaniu śląskiej ITD.

W efekcie wykrytych nieprawidłowości wobec 5 przewoźników wszczęto postępowania administracyjne. W związku z grożącymi kierowcom zarzutami karnymi związanymi z manipulowaniem stanem licznika drogomierza jeden z kontrolowanych trafił w ręce policji. Prowadzone będą także postępowania wobec osób zarządzających, którym również grożą kary pieniężne. Oprócz poważnej manipulacji, polegającej na zakłócaniu prawidłowej pracy tachografu magnesem, w dwóch przypadkach kierujący używali kart innych kierowców w celu ukrycia znacznych przekroczeń norm czasu pracy. Kolejny raz „ryzykowne próby tuszowania” przekroczonego czasu jazdy i obowiązku wykonania odpoczynku okazały się nieskuteczne.

Niezależnie od nałożonych na kierowców mandatów oraz wszczętych wobec przewoźników i zarządzających postępowań administracyjnych, kierującym zakazano dalszej jazdy do czasu wykonania prawidłowego odpoczynku.