Konfiskata ciężarówki za drewna bez zezwolenia – oto rumuńskie prawo

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.

Władze Rumunii próbują walczyć z nielegalną wycinką drzew. W tym celu wprowadzono we wrześniu specjalne rozporządzenie, mogące uchodzić za jedno z najbardziej restrykcyjnych w Europie. Mianowicie, kto zostanie przyłapany na transporcie drewna bez specjalnego zezwolenia, ten straci nie tylko ładunek, ale też środek transportu.

Rumuński portal „Monitorul de Suceava” donosi już o jednej z takich konfiskat. W piątek rano, 2 października, policja z miasta Breaza zatrzymała do kontroli pojazd przewożący drewno. Jego 25-letni kierowca – pracownik lokalnej firmy transportowej – nie posiadał wymaganych dokumentów. Twierdził jednak, że ładunek jest legalny i został wycięty na polecenie miejscowych władz.

Jako że legalności transportu nie udało się udowodnić, policja skorzystała z nowych przepisów. Zarówno ładunek, jak i ciężarówka, zostały skonfiskowane, trafiając na parking lokalnej służby leśnej. Tam poczekają na dalsze wyjaśnienia ze strony przewoźnika, któremu w najgorszym wypadku może grozić nawet kara więzienia.

Informując o powyższej kontroli, Rumuni podali też bardzo konkretne kwoty. Dokładnie 20,34 kubików drewna miało być warte zaledwie 3356 lejów, czyli około 3000 złotych. Natomiast wartość skonfiskowanej ciężarówki oszacowano na 100 tys. lejów, czyli ponad 90 tys. złotych.