Koncern paliwowy MOL kupuje udziały w Waberersie – transakcja z energią w tle

Struktura własnościowa firmy Waberer’s staje się coraz ciekawsza. Na początku bieżącego roku głośno było o przejęciu połowy udziałów przez Istvana Tiborcza, czyli zięcia premiera Węgier, Viktora Orbana. Teraz pojawiła się natomiast informacja, że mniejszym udziałowcem w firmie zostanie MOL, a więc węgierski koncern paliwowy, od niedawna mający całą sieć stacji w Polsce.

MOL przejmuje 15 procent udziałów w firmie Waberer’s, odkupując je od jednego z funduszy inwestycyjnych. Jednocześnie obie firmy zawiązują umowę o bliskiej współpracy, mającej obejmować świadczenie usług logistycznych, rozwój elektrycznych ciężarówek, a także prace nad paliwami alternatywnymi. W dużym skrócie można więc powiedzieć, że węgierska firma transportowa – licząca obecnie około 2,6 tys. ciężarówek – będzie teraz miała za sobą rozbudowane zaplecze energetyczne.

Dostęp do takiego zaplecza może ułatwić przejście transformacji energetycznej, narzucanej w transporcie przez unijne plany. Tym bardziej, że MOL posiada nie tylko stacje paliw, ale też buduje na Węgrzech cała sieć ładowarek dla samochodów elektrycznych, w tym także urządzeń bardzo wysokiej mocy, nadających się do obsługi ciężarówek. Sam Waberer’s jest natomiast na Węgrzech pionierem elektromobilności, używając na krajowych trasach elektrycznych pojazdów kilku marek.

Przy okazji trzeba zauważyć, że Waberer’s staje się coraz bardziej powiązany z węgierskim rządem. MOL jest bowiem koncernem częściowo należącym do węgierskiego rządu lub też do inwestorów z nim związanych (według informacji podawanych przez PAP).