Kompletnie wyposażony MAN TGX Individual Lion S dla polskiego przewoźnika

Fot. Albor

MAN TGX Individual Lion S to niewątpliwie jedna z najciekawszych ofert na ciężarowym rynku. Ciężarówka już fabrycznie otrzymuje sporą porcję tuningu, przywodzącą na myśl sportowe wersje samochodów z koncernu Volkswagen. Poza tym można spodziewać się bardzo bogatego wyposażenia wewnętrznego, także w zakresie rozwiązań mieszkalnych. Tym większe gratulacje należą się więc Dariuszowi Pastuszce, polskiemu kierowcy-właścicielowi, który w ostatnich dniach odebrał właśnie taką ciężarówkę.

Pojazd został wydany u autoryzowanego dealera Albor w Wałczu, otrzymując konfigurację o oznaczeniu 18.510 GX. W praktyce oznacza to więc dwuosiowy ciągnik z 12,4-litrowym, 510-konnym silnikiem, wyposażony w kabinę o maksymalnym podwyższeniu dachu. Do tego doszedł omawiany pakiet Individual Lion S, z bardzo charakterystycznym szarym lakierem, czerwonymi wstawkami na atrapie chłodnicy oraz czarnymi felgami. W środku oznacza to specjalną, skórzano-materiałową tapicerkę, inspirowaną „plastrem miodu”, a wśród dopasowanych do tego dodatków są na przykład czerwone pasy bezpieczeństwa, czy polakierowane elementy deski rozdzielczej.

Spośród elementów dostępnych dla wersji Individual Lion S, wybrano też dodatkowe schowki zamiast górnego łóżka, połączone z kącikiem kuchennym. Mamy tam więc wysuwaną konsolę, na której umieszczono mikrofalówkę i ekspres do kawy. Kawałek dalej, tym razem na bocznej ścianie sypialni, zamontowano telewizor, natomiast fotel pasażera jest nie tylko obracany, ale też ma oparcie łamiące się w stolik. Poza tym ciągnik otrzymał oczywiście pełen pakiet elektronicznych dodatków, z radarami martwego pola, wirtualnymi wskaźnikami oraz dotykową stacją multimedialną. I tutaj też dochodzimy do kolejnej opcji, która od 2021 roku jest oferowana fabrycznie, ale nadal rzadko widuje się ją w MAN-ach na drodze.

Otóż samochód został pozbawiony wszystkich lusterek, zamiast tego otrzymując opcjonalny zestaw pięciu kamer. Jedna z nich znajduje się na przednim narożniku pojazdu, przekazując obraz bezpośrednio do systemu multimedialnego na desce, natomiast po dwie kolejne zamontowano nad bocznymi drzwiami kabiny. Wspólnie tworzą one obraz o rekordowym zakresie, przekazując go do ekranów umieszczonych na słupkach (rekordowość tego obrazu wyjaśniałem w tym artykule). I jak przyznaje dealer Albor, to pierwszy MAN z tym systemem, którego dostarczono w regionie.

Jako że nie posiadam zdjęć z wnętrza tego konkretnego pojazdu, poniżej zamieszczam poglądowe zdjęcia wersji Individual Lion S. Znajdziecie tam większość elementów, które wybrano w wyposażaniu omawianego egzemplarza: