Kolejne Actrosy dla własnej floty Rabena – tym razem niskie, wąskie oraz lekkie

Raben mocno rozwija ostatnio swoją własną flotę. Z polskich baz wyjeżdża już nawet kilkaset Mercedesów Actrosów, które nie są własnością podwykonawców, lecz należą bezpośrednio do tej firmy. Postawiono przy tym na wersję 1845, wyposażoną w kabinę typu BigSpace i przeznaczoną na trasy międzynarodowe. Przykładowe zdjęcie powyżej.

Swoje własne Actrosy Raben posiada ostatnio także w Niderlandach, dopiero co decydując się na kolejne 22 ciągniki oraz 5 podwozi pod zabudowy. Jak jednak widać na poniższych zdjęciach, jest to sprzęt o kompletnie innej konfiguracji, niż ten wykorzystywany w Polsce. Kabiny mają tutaj tylko 2,3 metra szerokości oraz 32-centymetrowe tunele silnika. Pod nimi znajdziemy 10,7-litrowe jednostki, o mocy 394 KM. Uwagę zwracają też kamery zastępujące lusterka, które z uwagi na wąskie kabiny muszą otrzymać bardzo długie ramiona.

W takiej konfiguracji masa własna ma wynosić zaledwie 7,5 tony, a układ nadwozia jest bardzo aerodynamiczny. Nie ma zaś potrzeby, by kabiny były większe, jako że kierowcy tych ciągników każdego dnia mogą zjeżdżać do domów. Obsługują oni tylko krótkie trasy po kraju, reprezentując barwy dwóch firm jednocześnie – zarówno samego Rabena, jak firmy BAS Group, przejętej przez niego w 2021 roku.

Na koniec należy się jeszcze małe wyjaśnienie. Kiedy na początku lat 90-tych Ewald Raben przeprowadził się do Polski, rozwinięta w naszym kraju działalność szybko zaczęła przerastać macierzystą firmę z Niderlandów. W końcu Rabeny na żółtych rejestracjach stały się więc bardzo dużą rzadkością. W ostatnim czasie Grupa Raben stawia jednak na międzynarodowy rozwój i postanowiła odbudować także niderlandzką flotę. Stąd więc ubiegłoroczne przejęcie BAS Group oraz zamówienia nowych pojazdów. A szersze wyjaśnienie firmowej historii znajdziecie pod tym linkiem: Tak zmieniła się flota ciężarówek w ciągu 90 lat – archiwum Grupy Raben na jubileusz