Kilkukrotnie przekroczył ciężarówką 120 km/h – kontrola tacho i 2 tys. euro kary

Komunikaty z kontroli tureckich ciężarówek zwykle bywają interesujące. Tak też jest w tym przypadku, mówiącym o sprawdzaniu zapisów tachografu nie tylko pod kątem czasu pracy, ale także zapisów prędkości.

Turecki zestaw, prowadzony przez 42-letniego kierowcę, został zatrzymany w miniony piątek, około godziny 14, na niemieckiej autostradzie A3, w okolicach miasta Würzburg. Funkcjonariusze pobrali wówczas dane z tachografu, stwierdzając, że mężczyzna nie odbywał wymaganych odpoczynków, a także kilkukrotnie przekroczył prędkość 120 km/h. Według policyjnej analizy, tak szybka jazda miała mieć miejsce na odcinkach objętych ograniczeniem do 80 km/h. Uwzględniając zaś fakt, że w momencie zatrzymania ciężarówka zmierzała w kierunku północno-zachodnim, zapewne miało to miejsce w południowej części Niemiec, na górskich zjazdach. 

W związku ze wszystkimi przekroczeniami, wobec kierowcy wszczęto postępowanie prowadzące do wystawienia kary. Już na miejscu kontroli musiał on uiścić 2 tys. euro (9 tys. złotych), w ramach kaucji na poczet przyszłej grzywny. Ponadto mężczyźnie nakazano natychmiastowe odbycie odpoczynku dobowego. Dopiero po spełnieniu obu tych formalności Turek mógł kontynuować swój przejazd.

Na koniec należy się też pewne wyjaśnienie, wszak kontrole prędkości w oparciu o tachograf zawsze wzbudzają kontrowersje. Otóż unijne przepisy dopuszczają takie działania, ale z kilkoma zastrzeżeniami. Pierwsza możliwość to wystawienie kary za przekroczenie prędkości 90 km/h, jako tej wyznaczanej przez obowiązkowe ograniczniki. Druga możliwość to natomiast wystawienie kary za przekroczenie innego, niższego limitu, takiego jak właśnie 80 km/h. Tutaj służby kontrolne musza jednak udowodnić, że tachograf odnotował to przekroczenie na drodze objętej właśnie takim limitem. Poza tym od prędkościowych wskazań tachografu zawsze trzeba odjąć 6 km/h tolerancji, oficjalnie uwzględnionej w rozporządzeniu regulującym pracę tych urządzeń.

Od ubiegłego roku niemiecka policja znana jest z tego, że karze kierowców za przekroczenie konkretnego ograniczenia prędkości, jakim jest właśnie 80 km/h. Od kiedy bowiem w tachografach trzeba oznaczać wszystkie przekroczenia granic, poprzez wprowadzenie wpisu manualnego, Niemcy uwzględniają w takich kontrolach najwyższą prędkość, jaką mogą osiągać w ich kraju samochody ciężarowe. To zaś właśnie 80 km/h, będące limitem obowiązującym na niemieckich autostradach. Szerzej pisałem na ten temat pod tym linkiem: Niemiecki mandat za prędkość z tachografu – zapisane 109 km/h i mandat za 23 km/h

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.