125 tys. złotych kary za trzech imigrantów w naczepie – nowe stawki w praktyce

13 lutego 2023 roku Wielka Brytania wprowadziła nowe stawki kar za wwóz nielegalnych imigrantów. Maksymalna kara za wwiezienie jednej osoby, nawet zupełnie nieświadome, poszybowała w górę z 2 tys. funtów do 6 lub 10 tys. funtów (za pierwszy przypadek lub za każdy kolejny w ciągu 5 lat). Dodatkowo wprowadzono też nowe kary za niewystarczające zabezpieczenie pojazdu i nieprowadzenie przy tym listy kontrolnej. Te określono na 1,5 tys. funtów za pierwszy przypadek, 3 tys. funtów za drugi i 6 tys. funtów za każdy kolejny. A teraz możemy usłyszeć historię, w której te nowe kary już się pojawiły…

O sprawie poinformowała brytyjska telewizja państwowa „BBC”, a ukaraną firmą okazał się przewoźnik E.M. Rogers Transport, mający swoją bazę w Northampton. W kwietniu bieżącego roku, a więc już po wprowadzeniu nowych stawek kar, jeden z jego zestawów przepłynął z Calais do Dover z trzema imigrantami ukrytymi w kurtynowej naczepie. I choć kierowca miał być tego zupełnie nieświadomy, naczepa nie wyglądała na uszkodzoną, a oficjalne zasady bezpieczeństwa zostały dotrzymane, brytyjska straż graniczna potraktowała tę sytuację jako poważne złamanie przepisów.

W zakończonym właśnie postępowaniu wystawiono dwie kary. Pierwsza, opiewająca na łącznie 15 tys. funtów, została nałożona na firmę transportową. To oznacza 5 tys. funtów za jedną wwiezioną osobę, czyli stawkę niemal maksymalną. Druga kara, nieco bardziej ulgowa, trafiła do kierowcy, opiewając na 9 tys. funtów, a więc po 3 tys. funtów za jedną osobę. Łącznie mamy zaś 24 tys. funtów, czyli kwotę, którą można przeliczyć na blisko 125 tys. funtów. To też daje do myślenia w kwestii ewentualnych kar tego typu dla polskich przewoźników.

Firma E.M. Rogers zapowiedziała, że najprawdopodobniej pokryje karę za swojego kierowcę. Niemniej firma już ma poważne obawy, że przy groźbie tak wysokich wydatków coraz trudniej będzie jej znaleźć pracowników chętnych do wykonywania tras na kontynent. Poza tym trzeba pamiętać, że przy każdym kolejnym przypadku w ciągu 5 lat stawki kary mogą iść w górę. Jeśli więc tej samej firmie znowu przydarzy się coś podobnego, kara dla tego samego przedsiębiorstwa może wynosić nawet 30 tys. funtów!

Na koniec dodam, że ten konkretny przewoźnik ma naprawdę pecha do przepraw przez Calais. Dwa lata temu pisałem już bowiem o jego problemach, w tym artykule: Imigranci obrzucili ciężarówki kamieniami – zdjęcia, film i bardzo kosztowne straty