Kamaz w nowej wersji Hi-Tech może być droższy od „wielkiej siódemki” – co zaoferuje?

Od kiedy w Kamaza zainwestował Mercedes, jesteśmy świadkami ogromnej przemiany produktowej w rosyjskiej firmie Kamaz. A najlepiej świadczy o tym fakt, że już po raz drugi w tym tygodniu mogę powiedzieć o kamazowskiej nowości. Rzecz jest tym bardziej ciekawa, że dotyczy ciągnika siodłowego do transportu typowo długodystansowego. Nie ma to też być zwykły ciągnik, a topowa wersja z oferty, oferująca lepsze parametry techniczne oraz wyższy komfort pracy. Stąd też nazwa tego nowego pojazdu, mianowicie Kamaz 54901 „Hi-Tech”.

Hi-Tech ma być bogatszą wersją modelu 54901, a więc ciągnika siodłowego z kabiną od Mercedesa Actrosa. Wśród jego głównych wyróżników będzie mocniejszy układ napędowy. Podczas gdy standardowo 54901 otrzymuje 450-konny silnik, tutaj zastosuje się jednostkę 550-konną, połączoną ze wzmocnionym wariantem zautomatyzowanej skrzyni biegów. Choć pochodzenie obu podzespołów nadal będzie takie samo – silnik to nowa jednostka Kamaz P6, opracowana wspólnie z Liebherrem, natomiast skrzynia to Traxon od firmy ZF.

Nieco inaczej ma też wyglądać obsługa hamulców. Na wyposażenie wersji Hi-Tech trafi hydrauliczny retarder, natomiast obsługa hamulca parkingowego ma odbyć się za pośrednictwem przycisku. Do tego dojdzie inne wykonanie wnętrza, z górą deski rozdzielczej pokrytą miękkim materiałem, a także wyposażenie w aktywny tempomat, automatycznie utrzymujący odległość od poprzedzających pojazdów.

Kamaz 54901 Hi-Tech ma już przechodzić ostatnie przygotowania, a wdrożenie sprzedaży planowane jest na drugą połowę 2021 roku. Pozostaje tylko pytanie, czy rosyjscy klienci będą gotowi za ten samochód zapłacić? Już teraz bowiem wiadomo, że model 54901 ma podobną cenę, jak tańsze marki „wielkiej siódemki” (omawiałem to pod tym linkiem). Wersja Hi-Tech może być zaś jeszcze droższe, naprawdę niebezpiecznie zbliżają się do wspomnianego Mercedesa Actrosa.

Wnętrze zwykłego 54901: