Kabina MAN-a F90 z elementami z nowych modeli – świetnie wyglądający kamper

Źródło powyższego zdjęcia: Star 742 ze zderzakiem niczym w MAN-ie TGX – nietypowy przykład tuningu z woj. opolskiego

Montowanie nowych elementów nadwozia na bardzo starych kabinach często nie oznacza niczego dobrego. Wieku pojazdów nie udaje się bowiem ukryć, a jednocześnie nowe dodatki zupełnie do niego nie pasują. Powyżej możecie zobaczyć na to piękne przykłady.

W Polsce pojawił się jednak ostatnio wyjątek. To wyprawowa ciężarówka z tyskiej firmy Epo-Trans, w której kabinę MAN-a F90 poddano wyraźnej kuracji odmładzającej. Nadwozie otrzymało między innymi lusterka, atrapę chłodnicy oraz narożniki od MAN-ów produkowanych w ostatnich latach. Są nawet współczesne oznaczenia z modelu TGS, ledowe oświetlenie dalekosiężne oraz atrapa chłodnicy z Mercedesa Actrosa MP4/MP5.

Całość wygląda nadspodziewanie spójnie i po prostu ładnie. Wiekową kabinę skutecznie udało się odmłodzić, a poszczególne dodatki dobrze się do niej dopasowały. Można sobie wręcz wyobrazić wprowadzenie takiej unowocześnionej kabiny do fabrycznej produkcji i sprzedaży, na przykład z myślą o najbiedniejszych krajach afrykańskich.

A co to w ogóle za wyjątkowy pojazd? Tutaj zacząć trzeba o wyjaśnienia, że właściciele tyskiej firmy Epo-Trans już od kilku lat bawią się w przygotowywanie pojazdów wyprawowych. Dotychczas na swoim koncie mieli dwa klasyczne Mercedesy NG, samemu projektując ich zabudowy i realizując je w firmowym warsztacie (przykładowe zdjęcia tutaj). Samochody te mają być przygotowane na wyprawy w egzotyczne miejsca, jak dalekie zakątki Azji lub Afryki. Stąd postawienie na starsze i prostsze modele, o świetnych właściwościach terenowych.

W ostatnich dniach przedstawiono zaś trzecią wyprawową ciężarówkę, tym razem marki MAN. Podobnie jak Mercedesy, pojazd ten ma dwuosiowe podwozie, załogową kabinę oraz mieszkalną zabudowę oraz platformę do transportu motocykli. Powyżej możecie zobaczyć zdjęcia tego samochodu wykonane przez Czytelnika Marcina, a poniżej dołączam zdjęcia z firmowego Facebooka, przedstawiające także wnętrze: