Belgijska firma Ninatrans postanowiła wziąć na testy bardzo nietypową ciężarówkę. Jest to Iveco S-Way Fit Cab, którego kabina może służyć za jeżdżącą siłownię.
Fit Cab został zaprezentowany przy okazji oficjalnej premiery S-Waya, wydając się wówczas po prostu ciekawostką. Jak się jednak okazuje, ciężarówka ta nadal istnieje, a Ninatrans zdołało pozyskać ją na oficjalne testy. Rozpatruje się ją jako propozycję dla najbardziej aktywnych kierowców, chcących połączyć wyjazdy w trasy z regularnymi ćwiczeniami.
Test ma tutaj nieco inny charakter niż zwykle. Ciągnik nie jest wypuszczany w zwykłe trasy, wszak pod względem parametrów jezdnych nie różniłby się od zwykłego S-Waya. Zamiast tego przewoźnik ustawił go pod siedzibą firmy, by jak najwięcej kierowców mogło zapoznać się z pokładową siłownią. Zorganizowano też profesjonalnego trenera, by nadzorował on wszystkie testy.
Co konkretnie oferuje Fit Cab? Jest to kabina w formie tak zwanej „salonki”, doposażona w drążek do podciągania pod sufitem. Jest też zestaw mniejszych przyrządów, stworzonych specjalnie z myślą o użytku w kabinie, a opis ćwiczeń na stałe umieszczono przy stoliku. Z drugiej zaś strony, kabina nadal może zapewnić dwa normalne łóżka oraz lodówkę. Choć ta ostatnia jest tutaj wyraźnie pomniejszona, niczym w popularnych swego czasu Stralisa z „salonkami”.
Fit Cab na zdjęciach z premiery S-Waya:
