W ramach trzeciej edycji Tarczy Antykryzysowej, mogą się zmienić także zasady wykonywania kontroli drogowych. Inspekcja Transportu Drogowego miałaby wystawiać protokoły tylko w przypadku stwierdzenia uchybień. Za to po pomyślnym przejściu kontroli odjeżdżalibyśmy bez żadnego dokumentu.
Jaki w tym sens? Dzięki tej zmianie, kontrole mają odbywać się szybciej, w mniejszym stopniu utrudniając pracę przewoźników. Czas zyskają także inspektorzy, łatwiej wypełniając dodatkowe obowiązki, związane z koronawirusem. Pojawia się jednak pytanie, czy brak protokołu z kontroli nie będzie dla firm problemem?
Z jednej strony, informacje o każdym zatrzymaniu nadal będą trafiały do inspekcyjnego systemu. Po fakcie będzie więc można uzyskać odpowiednie potwierdzenie. Gorzej, że kierowca nie będzie dysponował protokołem na przykład na najbliższym rozładunku. Tym samym trudniej będzie wyjaśnić ewentualne spóźnienie.
Więcej na ten temat przeczytacie na łamach „Dziennika Gazeta Prawnej”, pod tym linkiem.
