Historia Tatry 813, czyli na międzynarodowe trasy z 17,6-litrowym silnikiem V12

Autor tekstu: Krystian Pyszczek

Czechosłowacka, a następnie czeska Tatra to z pewnością marka którą należy uznać za legendarną. Na Zachodzie kojarzona jest przede wszystkim za sprawą aerodynamicznych luksusowych samochodów produkowanych jeszcze przed wojną, natomiast w naszych realiach zasłynęła przede wszystkim z produkcji pojazdów ciężarowych o wyśmienitych zdolnościach terenowych. Osobiście zawsze uważałem, iż spośród wszystkich krajów demokracji ludowej to właśnie nasi południowi sąsiedzi projektowali najdoskonalsze konstrukcje tego typu, czego doskonałym przykładem jest ciężka Tatra 813 zwana Kolosem.

Historia Tatry 813 sięga roku 1959 kiedy to Czechosłowackie Ministerstwo Obrony Narodowej określiło wymagania dla ciężkiej ciężarówki mającej przede wszystkim pełnić zadanie ciągnika artyleryjskiego. Kolos, bo taką nazwę otrzymał projekt, miał posiadać łącznie cztery osie, oraz doskonałe właściwości terenowe i użyktowwe. Już w 1961 roku zakłady Tatra zbudowały pierwszy prototyp, który miał posłużyć jako wzorzec dla przyszłej ciężarówki.  Prototyp ten, będący de facto samym podwoziem pozbawionym kabiny (kierowcą chroniony był jedynie motocyklową osłoną z pleksiglasu) wykorzystywał charakterystyczną dla tej marki przechodzącą przez środek ramę rurową z wahliwymi półosiami tworzącymi niezależne zawieszenie każdego z 8 kół. Specjalnie dla Kolosa opracowano również nowy silnik V12, który był tak naprawdę jednostką V8 z Tatry 138, do którego dołożono po dwa cylindry na głowicę.

Pierwszy prototyp Kolosa. Zwraca uwagę motocyklowa osłona dla kierowcy wykonana z pleksiglasu, niczym w motocyklach:

W latach 1962-1963 Kolos został poddany wymagającym testom polowym, które wprawiły w niemałe osłupienie wojskowych obserwatorów. Prototypowa Tatra bez żadnego problemu pokonywała zbocza o nachyleniu do 30°, przejeżdżała rowy o szerokości 1,4 m i łamała drzewa o średnicy do 200 mm. Wobec tak dobrych wyników zdecydowano dalej kontynuować projekt, a w kolejnych latach wypuszczono następne prototypy, które wyglądały już jak gotowe ciężarówki. Szczególnie ciekawie przedstawiał się egzemplarz z dzieloną pośrodku kabiną, który miał służyć w roli nośnika taktycznych systemów rakietowych, aczkolwiek nie zdecydowano się na jego produkcję. W międzyczasie zaczęto również opracowywać warianty przeznaczone na potrzeby rynku cywilnego.

Prototyp z dzieloną kabiną. Taka konfiguracja miała być zarezerwowana dla nośników taktycznych systemów rakietowych:

Seryjną produkcję Tatry 813, bo taką nazwę otrzymała ciężarówka, rozpoczęto wiosną 1967 roku. Ciężarówka w momencie swojej premiery była całkiem nowoczesnym sprzętem, wyposażonym w kanciastą, ale za to bardzo przestronną metalową kabinę w wariantach 2- lub 4-drzwiowych. W wojskowych egzemplarzach szoferka posiadała łącznie 7 miejsc, co pozwalało na przewożenie większej ilości żołnierzy. Sercem czechosłowackiego Kolosa był chłodzony powietrzem diesel V12 Tatra 930 o pojemności 17,6 litra, mocy maksymalnej 260 KM (przy 2000 obr./min) i momencie obrotowym wynoszącym 990 Nm ( przy 1300 obr./min). Co charakterystyczne dla silników wojskowych, motor T930 mógł wykorzystywać w roli paliwa nie tylko standardowy olej napędowy, ale nawet naftę lotniczą. Równie niezwykła była skrzynia biegów, która posiadała łącznie 20 biegów do przodu oraz 4 biegi do tyłu. Taka konfiguracja pozwalała na ciągnięcie naczep o masie do 100 ton, przez co Tatra 813 bardzo często była wykorzystywana w roli transportera czołgów.

Na tym jednak nie kończyły się niezwykłe cechy „813-stki”. Warto bowiem wspomnieć, iż była to pierwsza Tatra która posiadała system centralnego pompowania kół. Kierowca z kabiny mógł dowolne dobierać ciśnienie w oponach w zależności od terenu po którym poruszała się ciężarówka, a zakres regulacji wynosił od 0,8 do 4 bara. Dodatkowo w razie przebicia jednego z kół jego półoś była podnoszona i pojazd jechał dalej. To duża zaleta całkowicie niezależnego zawieszenia.

Nic zatem dziwnego, iż w wojsku Tatra 813 była ciężarówką absolutnie do wszystkiego. Występowała w wielu różnych konfiguracjach, od wersji ze standardową skrzynią ładunkową, poprzez ciągniki balastowe, aż po nośniki zestawów mostowych i pontonowych. Dodatkowo producent przewidział możliwość instalacji lemiesza z przodu ciężarówki, przez co świetnie nadawała się do prowadzenia prac inżynieryjnych.  Tatra 813 przez długi okres była również głównym nośnikiem czechosłowackich wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych RM-70 (rozwinięcie radzieckich BM-21 Grad). Ta odmiana otrzymała opancerzenie kabin oraz  urządzenie filtrowentylacyjne umożliwiające pracę na terenach zaatakowanych przez broń masowego rażenia.

Wyrzutnia RM-70:

Tatra 813 była lubiana również poza wojskiem. Dla klientów cywilnych, oprócz znanych w armii wariantów 8×8, przygotowano również wersje 3-osiowe z napędem 6×6 oraz 2-osiowe 4×4. Warto przy tym nadmienić iż warianty 6×6 nadal posiadały dwie przednie osie skrętne, co było wymuszone ogromną masą dwunastocylindrowe silnika. Co prawda zbudowano również prototyp 6×6, ale z pojedynczą przednią osią, lecz nie wszedł on do produkcji seryjnej. Względem wersji wojskowej, cywilne „813-stki” były nieco zubożone, gdyż nie posiadały centralnego systemu pompowania kół, a skrzynie biegów miały „jedynie” 10 biegów do przodu i 2 do tyłu. Mimo to nadal był to doskonały sprzęt, który w terenie objeżdżał niejednego radzieckiego konkurenta. Poza wojskiem wykorzystywano go m.in. w roli wywrotek (szczególnie ciekawe są tu warianty 8×8 z zabudową Drtikol), ciągników siodłowych i balastowych, wozów strażackich,  podwozia dla żurawi budowalnych, czy ciężkich holowników pomocy drogowej. Model 813 mogą pamiętać chociażby pracownicy dawnych polskich Transbudów, którzy ciągali tym modelem ładunki ponadnormatywne.

Jako ciągnik balastowy:

Jako wywrotka 8×8:

Szczególnie ciekawego użytku doczekał się też wariant 4×4. Czeski CSAD, czyli odpowiednik naszego PKS-u, używał takich dwuosiowych ciągników także w transporcie dalekobieżnym, w tym na międzynarodowych trasach pod karnetem TIR. Zachowało się z tego kilka zdjęć, na których uwagę zwraca pojedyncze ogumienie wszystkich kół zestawu, a także obecność podwójnej obsady. Później Tatra oferowała też podobne ciągniki 4×4 z serii 815, które Filip opisywał w następującym artykule: „Dalekobieżne” ciągniki marki Tatra – wysoki dach, napęd 4×4 i chłodzone powietrzem V8

W transporcie dalekobieżnym:

Seryjna produkcja Tatry 813 zakończyła się w 1982 roku po czym zastąpiona została wspomnianym już modelem 815. Do tego czasu zbudowano łącznie 11 751 sztuk. Wiele z nich trafiło na eksport, głównie do NRD oraz Związku Radzieckiego. Także w naszym kraju można odnaleźć pojedyncze sztuki czechosłowackich Kolosów, przy czym ograniczona ich liczba służyła prawdopodobnie także w Wojsku Polskim. Tatra 813 to zaś kolejny przykład na to, jak udane pojazdy tworzyli swego czasu Czesi. Może to też wyjaśniać jakim cudem Tatrze udało się przetrwać do dnia dzisiejszego, wychodząc z ogromnych problemów finansowych i ponownie trafiając na światowy eksport.

Tatra 815, czyli następca modelu 813: