Hakowiec bez lusterek? Komunalny Actros z kamerami rusza na Opolszczyznę

W branży komunalnej lusterka są elementem o szczególnym znaczeniu. Wynika to zarówno ze specyfiki zabudów, jak i z terenów, po których poruszają się ciężarówki. Jak natomiast sprawdzi się w tym wszystkim nowy Mercedes-Benz Actros? To wyjątkowo dobre pytanie.

Jak się okazuje, system MirrorCam jest teraz wyposażeniem także Actrosów w wersji komunalnej. Uświadamia to egzemplarz, który w ostatnich dniach wydała Grupa Wróbel. Samochód ten ma pracować na Opolszczyźnie oraz okolicach, przewożąc przy tym ładunki surowców wtórnych. Jego zabudowa to tak zwany „hakowiec”, zaś na bokach wąskiej, dziennej kabiny mamy dwa wysięgniki z kamerami.

Poza MirrorCam, opisywane auto otrzymało 10,7-litrowy silnik, rozwijający 400 KM. Zawieszenie jest w pełni pneumatyczne, natomiast hakowe ramię to produkt firmy Hiab. Jest to  egzemplarz ze zautomatyzowanym systemem za- oraz rozładunku, uruchamianym za pośrednictwem pojedynczego naduszenia przycisku.

A na koniec pojawia się kwestia ekranów. W długodystansowych Actrosach standardem są teraz dwa ekrany, zastępujące część przełączników oraz wszystkie wskaźniki. Wersje komunalne okazują się jednak od tej zasady wyjątkiem. Tutaj ekran zamiast wskaźników jest dodatkowo płatną opcją, a odbiorca opisywanego egzemplarza postanowił za to nie dopłacać.

Autor zdjęć: Radosław Wojt