Girteka z polskich dróg na polskie tory – rusza linia intermodalna z Litwy do Beneluksu

Trasy między Beneluksem a Litwą staną się teraz możliwe z pominięciem polskim dróg. Na pewno skorzysta z tego Girteka Logistics, sporą część swoich naczep przenosząc na wagony i tory.

Litewska kolej bazuje na układzie szerokotorowym, stosowanym w byłych republikach radzieckich. Zorganizowanie tam transportu intermodalnego było więc znacznie trudniejsze niż na przykład w Polsce. Litwini potrzebowali nie tylko odpowiedniego terminalu, ale też węższych, europejskich torów do granicy z Polską. Łącznie pociągnięto ich ponad 120 kilometrów, łącząc nasz kraj z obrzeżami miasta Kowno.

Po latach przygotowań węższa linia jest gotowa, a pod Kownem stanął terminal przeładunkowy. Girteka natychmiast ogłosiła się jego użytkownikiem, informując o tym w swoim dzisiejszym komunikacie. Firma uruchomiła stałą, intermodalną linię, łączącą Kowno z miastem Tilburg na południu Niderlandów. Dzięki temu ciężarówki dotrą z Litwy do Beneluksu bez poruszania się po drogach, całkowicie pomijając Polskę oraz Niemcy.

Pierwszy tego typu przewóz rozpoczął się w Tilburgu 16 lipca, a 19 lipca naczepy dotarły do Kowna. Łącznie mowa więc o czterech dniach w trasie, co na pewno nie jest szczególnie szybkim wynikiem. Czas nie zawsze jest jednak najważniejszy, na co wskazują statystyki z ubiegłego roku. Wówczas nawet co dwudziesty przewóz Girteki odbywał się na wagonach, z uwagi na korzyści ekonomiczne, a przy okazji też środowiskowe.