Eurowinieta dla ciężarówek może znacznie potanieć – projekt z klasami emisji CO2

Kolejne kraje przygotowuję się do wprowadzenia zależności między zużyciem paliwa  ciężarówek a stawkami opłat drogowych. Tym razem dotyczy to państw stosujących Eurowinietę, a więc na dzień dzisiejszy Szwecji, Luksemburga, Danii oraz Holandii.

Eurowinieta to opłata za korzystanie z dróg, którą w wyżej wymienionych krajach trzeba uiścić dla pojazdów o DMC powyżej 12 ton. Dotychczas jej stawki zależały od okresu opłaty (rocznego, miesięcznego, tygodniowego lub dziennego), od ilości osi w pojeździe (do 3 osi włącznie lub powyżej 3 osi), a także od spełnianej normy Euro. Teraz ma natomiast dołączyć do tego także klasa emisji CO2, czyli w praktyce poziom średniego zużycia paliwa w danym pojeździe, wyliczony na podstawie unijnego systemu VECTO, z uwzględnieniem konkretnej konfiguracji (szerzej wyjaśniałem to tutaj).

Słysząc o czymś takim, od razu można się spodziewać kosztownej zmiany. W końcu w Niemczech wprowadzenie klas emisji CO2 poniosło opłaty o nawet 80 procent, a na Węgrzech skutkowało podwyżkami 30-procentowymi. Jak się jednak okazuje, w przypadku Eurowiniety nic takiego nie jest planowane. Wręcz przeciwnie, jak zapowiada wstępny projekt, opublikowany już przez szwedzkie stowarzyszenie przewoźników „Transportföretagen”, nowy cennik ma wprowadzić minimalne podwyżki i bardzo wysokie rabaty.

Obecnie roczna Eurowinieta dla ciężarówki mającej więcej niż 3 osie, wyposażonej w silniki Euro 6, kosztuje 1250 euro. Nowy cennik zakłada dla takiego pojazdu 1274 euro w I klasie emisji CO2 (diesle z najwyższym spalaniem lub roczniki starsze niż 2019), 1146 euro w II klasie emisji CO2 (bardziej ekonomiczne diesle), 987 euro w III klasie emisji CO2 (najbardziej ekonomiczne diesle), 764 euro w IV klasie emisji CO2 (hybrydy) lub 319 euro w V klasie emisji CO2 (ciężarówki elektryczne lub wodorowe).

Innymi słowy, roczna opłata dla pełnowymiarowej ciężarówki z Euro 6 z dieslem, nawet jeśli byłby to silnik o bardzo wysokim spalaniu, miałaby wzrosnąć o niecałe 2 procent (24 euro dodatkowego wydatku). Za to użytkownik takiego samego pojazdu w bardzo ekonomicznej konfiguracji miałby zapłacić o nawet 21 procent mniej niż dotychczas (263 euro oszczędności).

Kiedy omawiane zmiany mogą wejść w życie, tego jeszcze dokładnie nie wiadomo. Sądząc jednak po unijnych wymaganiach, które oczekują wprowadzenia klas emisji CO2 w każdym kraju, powinno się to wydarzyć w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Otwarty pozostaje też temat krajów, które zastosują powyższą zmianę. Spośród wymienionej czwórki dwa państwa szykują się bowiem do rezygnacji z Eurowiniety, chcąc zastąpić ją opłatami elektronicznymi. W Danii ma się to wydarzyć 1 stycznia 2025 roku (więcej informacji tutaj), w Holandii prawdopodobnie w 2026 lub 2027 roku.