Tak, to jest północnoamerykański ciągnik siodłowy, z naczepą na północnoamerykański rynek. Całemu zestawowi bardzo daleko do standardowych wymiarów, jako że naczepa liczy 16,2 metra długości. Bardzo długi jest też sam Peterbilt, z przodu mając półtorametrową maskę, a z tyłu półtorametrową sypialnię. A jednak, tego filmu nie nagrano w Ameryce, lecz pochodzi on z Europy. Jest to też przykład na bardzo ciekawe zjawisko, mianowicie renomę małych, niderlandzkich producentów naczep spotykaną nawet na innych kontynentach.
W ubiegłym roku pokazywałem Wam jak niderlandzki D-Tec eksportuje swoje naczepy do Korei Południowej. Polegało to na wstawianiu trzech podkontenerowych naczep do wnętrz kontenerów i wysyłaniu ich statkami do Azji. Wcześniej głośno było zaś o niderlandzkiej firmie Van Eck, której naczepy znane są wśród przewoźników japońskich. Do tego stopnia, że w 2018 roku dwie takie naczepy przeciągnięto do Azji na kołach, jadąc przez rosyjski Władywostok. W tym artykule możemy zaś zobaczyć naczepę niderlandzkiej marki Berdex, która trafi aż do Kanady. I co więcej, będzie to już szósty taki pojazd we flocie zakładów mięsnych Conestoga Meat.
Breslau na mapie:
Conestoga Meat ma swoją siedzibę w kanadyjskim stanie Ontario. I tutaj od razu kolejna ciekawostka, jako że zakład znajduje się pod Toronto, w miejscowości o nazwie Breslau. Jest to więc niemieckojęzyczna nazwa naszego Wrocławia, co może wskazywać na założenie przez dawnych, niemieckich osadników z Dolnego Śląska.
Wróćmy jednak do naczepy. Otóż Conestoga Meat bardzo chciało zwiększyć efektywność swojego transportu. Ani w Kanadzie, ani w Stanach Zjednoczonych, nie udało się jednak znaleźć odpowiednich naczep. Dlatego firma zaczęła spoglądać także na Europę, trafiając do zakładów Berdex z niderlandzko-niemieckiego pogranicza. Firma ta specjalizuje się w naczepach do przewozu zwierząt i udało się jej spełnić wszystkie wymagania kanadyjskiego klienta. Od 2016 roku trwa więc współpraca, a egzemplarz z powyższego filmu – zaprezentowany dzisiaj rano – wkrótce rozpocznie rejs do Kanady. Popłynie przy tym do portu w Halifaxie, położonego na skrajnie wschodnim wybrzeżu kraju.
Choć naczepę wyprodukowano w Europie, pojazd otrzymał typowo kanadyjską konfigurację, a nawet kanadyjskie elementy oświetlenia. Wszystkie homologowane elementy trzeba było sprowadzać z Ameryki Północnej, by późniejsza rejestracja pojazdu nie nastręczała problemów. Samochód stworzony jest też z myślą o bardzo dużych tonażach. Na siodło naczepa będzie naciskała z siłą do 14 ton, dalej mamy 8,5-tonową, unoszoną i skrętną oś na pojedynczych kołach, a na końcu znajduje się potrójny, 25,5-tonowy wózek na „bliźniakach”. Osie pochodzą od firmy SAF, długość całego pojazdu to wspomniane 16,2 metra, a do tego dochodzi 2,6 metra szerokości oraz 4,15 metra wysokości. Są to wymiary zgodne z przepisami z Ontario i pozwolą one na transport 260 dorosłych, 130-kilogramowych świni.
Wszystkie zwierzęta zostaną rozdzielone na trzy różne pokłady, a wnętrze objęte jest zaawansowanym systemem sterowania temperaturą, obsługiwanym przez kierowcę z kabiny ciągnika. Jest też przystosowanie do szybkiego rozładunku, pozwalając wyprowadzić wszystkie zwierzęta w ciągu zaledwie 8 minut. Poza tym Conestoga Meat chwali naczepy Berdex za ułatwienia w zakresie sprzątania oraz charakter ogólnie przyjazny zwierzętom.
A skąd wziął się przy naczepie amerykański Peterbilt? Ciężarówkę tę zorganizowano wyłącznie na potrzeby filmu oraz sesji. Ma ona niderlandzkie rejestracje i na co dzień służy do typowo hobbystycznych celów.
