Dyplom Honorowy IRU jako nagroda za 5,5 miliona bezpiecznych kilometrów

Dyplom Honorowy, przyznawany przez Międzynarodową Unię Transportu Drogowego (IRU),  to chyba najbardziej prestiżowe wyróżnienie, jakie może otrzymać europejski kierowca ciężarówki. W ramach promowania pozytywnych przykładów przyjrzymy się więc jednemu z najnowszych, polskich laureatów tej nagrody.

55-letni Jacek Jarosz otrzymał Dyplom Honorowy IRU w listopadzie 2023 roku. Nagroda trafiła do niego wraz z pamiątkowym medalem, potwierdzającym spełnienie oficjalnych wymogów IRU. Wśród tych ostatnich jest posiadanie najmniej 20 lat nieprzerwanego doświadczenia w zawodzie, przepracowanie co najmniej 5 lat w aktualnej firmie, a także niepopełnienie w ciągu ostatnich 5 lat poważnego wykroczenia drogowego.

Jacek Jarosz nie tylko spełnił te wymogi, ale też znacznie je przewyższył. Kierowcą ciężarówki jest on bowiem nieprzerwanie od 1996 roku, a ledwie dwa lata później zaczął pracować w obecnej firmie, słupskim przedsiębiorstwie Paula Fish. Na swoim zawodowym koncie ma już 5,5 miliona kilometrów i cały ten dystans przejechał bez spowodowania żadnego poważnego wypadku.

Ćwierć wieku temu, gdy Jacek przyjmował się do Paula Fish, był on całkowicie pierwszym kierowcą w tej firmie. Przydzielono mu wówczas roczne Renault Magnum z naczepą chłodniczą marki Bartoletti, co w rękach młodej osoby mogło być zestawem godnym pozazdroszczenia. Dzisiaj nagrodzony kierowca prowadzi DAF-a XF 510 Super Space Cab z 2017 roku, wożąc nim chłodnicze ładunki do Włoch, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji oraz krajów Beneluksu. Za kilka miesięcy ma natomiast odebrać zupełnie nowy zestaw, w specjalnej wersji zamówionej na 25-lecie jego zatrudnienia oraz historii całej firmy.