Chiny oraz Tajwan funkcjonują w naszej świadomości niczym dwa odrębne państwa. W rzeczywistości jednak sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, a dla otrzymania pełnego obrazu muszę ją pokrótce wyjaśnić.
Otóż okazuje się, że nie ma jednych Chin. Jest komunistyczna Chińska Republika Ludowa, czyli trzecie największe państwo na świecie, a także jest demokratyczna Republika Chińska, utrzymująca władzę na wyspie Tajwan. Przy tym Chiny Ludowe uznają Tajwan za swoją „zbuntowaną prowincję”, objętą nielegalnymi rządami. Oficjalne stanowisko większości świata jest też podobne i tylko kilkanaście małych krajów uznaje Republikę Chińską za prawowite państwo. Za to rząd Republiki Chińskiej kompletnie nie uznaje rządu Chin Ludowych. Republika uważa się za jedyne prawowite władze nie tylko dla Tajwanu, ale też dla całych Chin, Mongolii, a nawet części Rosji oraz Indii. Terytoria te określane są „tymczasowo” utraconymi, w wyniku nielegalnych działań komunistycznej rebelii.
Tajwan na Mapie:
Brzmi to bardzo groźnie i takie też jest w rzeczywistości. Nie bez powodu między władzami obu Chin regularnie dochodzi do napięć, a w ostatnich dniach sytuację zaogniło też zbliżenie polityczne między Tajwanem i Stanami Zjednoczonymi. O dziwo jednak wszystko to nie przeszkadza w szybkim rozwoju wyspy, budowaniu tam bardzo silnej gospodarki, inwestowaniu w nowoczesne technologie i szerokiej współpracy z państwami Zachodu. Dotyczy to także samochodów ciężarowych, ze szczególną rolą marki DAF.
Można powiedzieć, że DAF sporo ryzykował, podejmując inwestycje na nie do końca uznawanym rynku. Ryzyko się jednak opłaciło, jako że tajwański transport w dużej mierze przesiada się z ciężarówek japońskich właśnie na DAF-y. Niderlandzka firma zdobyła dla siebie już 37 proc. rynku powyżej 12 ton, a pomogła w tym nowoczesna montownia, otwarta w 2005 roku. Co tydzień przybywają tam z Europy zestawy do montażu modeli LF oraz CF , a w ostatnich dniach udało się złożyć 10-tysięczną ciężarówkę. Samochód ten jest dwuosiowym ciągnikiem z serii CF, wyposażonym w 480-konny silnik Euro 6 oraz niską kabinę sypialną. Będzie on pracował w tajwańskiej branży budowlanej i przewiezie ładunki materiałów sypkich. I to właśnie ten pojazd możecie zobaczyć nad zdjęciem.
Film z typowo tajwańskimi zestawami:
