Drążki hamulca ręcznego znikną z ciężarówek – przycisk obowiązkowy już za 2 lata

Kabiny samochodów ciężarowych w większości pożegnały się już z drążkami do manualnej zmiany biegów. Teraz nadchodzi natomiast kolejne pożegnanie, tym razem z klasycznymi, ręcznymi drążkami hamulca postojowego.

Charakterystyczny ruch, z pociągnięciem, przesunięciem i dźwiękiem upuszczanego powietrza, zacznie przechodzić do historii w latach 2024 oraz 2026. Od pierwszej z tych dat elektronicznie sterowane hamulce postojowe, z systemem automatycznego załączania, staną się obowiązkowym wyposażeniem wszystkich nowo wprowadzanych modeli ciężarówek. Od 2026 roku będzie to zaś obowiązkowe wyposażenie każdej nowo produkowanej ciężarówki, niezależnie od daty wprowadzenia danego modelu na rynek.

Szczególnie istotny jest przy tym wspomniany system automatycznego załączania, aktywujący się po zatrzymaniu pojazdu i wrzuceniu biegu neutralnego. Coś takiego ma bowiem zapobiegać zapominalstwu kierowców. Jest to wręcz bezpośrednia przyczyna, dla której Komisja Europejska wprowadza takie zasady. Wszystko zrodziło się na wniosek Niemiec, które podliczyły swoją ilość zdarzeń z wolno toczącymi się ciężarówkami. W latach 2011-2018 było ich łącznie 65 i odnotowano przy tym 25 ofiar śmiertelnych. Wśród zmarłych był co najmniej jeden kierowca ciężarówki, którego tragedię opisywałem w 2016 roku, w następującym artykule: 52-letni kierowca zginął przejechany przez swoją ciężarówkę, po tym jak stanął na polu bez „ręcznego”

Faktem jest, że wielu producentów oferuje takie wyposażenie już dzisiaj, choć często pozostaje ono opcją. Jest też wielu kierowców, którzy nie lubią tego rozwiązania, a wręcz uważają je za niebezpieczne, z kilku powodów. Pada na przykład argument, że zaciągnięcie klasycznego drążka znacznie łatwiej sprawdzić wizualnie, nawet bez wchodzenia do kabiny. Tymczasem brak święcącej się kontrolki na przełączniku łatwo wzrokiem pominąć.