Dopłaty za złomowanie ciężarówek Euro 5 lub EEV – opublikowano już wymagania

Marketingowe zdjęcie z 2010 roku, promujące Actrosy MP3

W nawiązaniu do tekstu:

Ciężarówki Euro 5 na złom, by nigdzie nie truły powietrza – co też Niemcy opowiadają

Niemiecki system dopłat do zakupu nowych ciężarówek przechodzi ostatnie przygotowania. Niemcy czekają już tylko na start specjalnej strony internetowej, który pozwoli składać zgłoszenia. Portal ma być gotowy już w najbliższych dniach, po czym przewoźnicy otrzymają dwa tygodnie na przygotowanie wniosków. A tymczasem opublikowano oficjalną listę zasad.

Na dopłatę będą mogły liczyć te firmy, które oddadzą dotychczasową ciężarówkę na złom, oficjalnie wykreślając ją z rejestru istniejących pojazdów. Podkreślam, samochód musi zostać zezłomowany i żadna forma sprzedaży nie wchodzi tutaj w grę. Zaznaczono też, że przed złomowaniem ciężarówka musi być zarejestrowana w Niemczech przez co najmniej 12 miesięcy. To zabezpieczenie przed celowym importem tego typu pojazdów.

Władze zachęcają przy tym, by złomować nawet ciężarówki kilkuletnie. Mowa tutaj o samochodach zgodnych z normami Euro 5 lub EEV, za złomowanie których otrzyma się 15 tys. euro. W przypadku ciężarówek Euro 4 lub starszych kwota została obniżona do 10 tys. euro, a za złomowanie naczepy będzie można otrzymać dopłatę pięciotysięczną.

Zaznaczono też, że łączna kwota dofinansowania dla jednej firmy nie może przekroczyć 800 tys. euro. Teoretycznie jest więc możliwe, by jeden przewoźnik zezłomował na przykład 50 ciągników Euro 5 i za każdy z nich otrzymał 15-tysięczną dopłatę. Za to pełen budżet programu określono na 500 milionów euro. Pozwoli on więc dopłacić do złomowania kilkudziesięciu tysięcy pojazdów.

Po otrzymaniu swojej dopłaty, trzeba będzie wykorzystać ją na zakup fabrycznie nowego pojazdu. Może to być zarówno ciężarówka zasilana paliwami alternatywnymi, w tym przede wszystkim LNG, jak i konwencjonalny diesel. Samochody muszą być oczywiście zgodne z najwyższymi normami emisji spalin, a dodatkowo wymaga się opon o obniżonych oporach toczenia oraz bocznych czujników „martwego pola”.

W przypadku naczep wymagania skupiają się już typowo na wyposażeniu. Tutaj konieczna będzie obecność systemu mierzącego ciśnienie w oponach, czy też układu określającego naciski na osie. Mile widziane będą także naczepy z aerodynamicznymi dodatkami, pozwalającymi obniżyć zużycie paliwa.