Do 1000 euro kary za dodatki na przedniej szybie i przykład bezpiecznego tuningu

W Belgii rozpoczęła się kampania „Truckveilig” na rzecz poprawy bezpieczeństwa w samochodach ciężarowych. Jej pierwsza część poświęcona jest widoczności z kabin i zachęca do usuwania jakichkolwiek ozdób z okolic przedniej szyby.

Twarzami kampanii zostało dwóch kierowców ciężarówek, jeżdżących skrajnie różnymi pojazdami. Pierwszy z nich to Andy Ringoot, młody miłośnik tuningu, jeżdżący Scanią serii S po rozległych modyfikacjach. Jego ciężarówka ma niefabryczny wystrój wnętrza, mnóstwo dodatkowego oświetlenia i pełne orurowanie przednie. Powiększono też osłonę przeciwsłoneczną i zawieszono przednią falbanę, przez co widoczność przez przednią szybę została nieco ograniczona.  Podkreśla się jednak fakt, że żadna z tych zmian nie wpłynęła negatywnie na dostrzeganie pieszych lub rowerzystów. Na desce rozdzielczej nie znajdują się żadne dodatki i tym samym ciężarówka Angiego ma być przykładem tuningu w pełni bezpiecznego dla niechronionych użytkowników ruchu.

Drugim bohaterem kampanii jest kierowca z ogromnym, 35-letnim doświadczeniem. To Luc Cnockaert, który jeździ całkowicie fabrycznym DAF-em XF Euro 6 i wykonuje transport międzynarodowy. Swoją karierę rozpoczynał on w 1986 roku, a więc w okresie, gdy proporczyki na szybach biły rekordy popularność. Dzisiaj szyba Luca jest jednak absolutnie wolna od dodatków. Kierowca chwali sobie też międzynarodowe urządzenie do opłat za drogi, które pozwolił zastąpić kilka innych „boxów”. Jak natomiast sam przyznaje, w przeszłości niemal potrącił pieszego w związku z ograniczoną widocznością. Wówczas miał jeszcze przednią szybę wypełnioną pluszowymi zabawkami, mającymi przypominać bliskich. Przez to nie zauważył człowieka, który pojawił się przed kabiną akurat w momencie ruszania. Sytuację uratował jedynie fakt, że pieszy bardzo mocno zastukał w kabinę, dając kierowcy znać o swoim istnieniu i składając go do zatrzymania.

A przy okazji belgijska policja wymienia potencjalne kary. Mandat można otrzymać za przysłonienie widoczności elementami, które nie są niezbędne dla jazdy. Dopuszcza się więc winiety, urządzenia do opłat, czy nawet urządzenia nawigacyjne, natomiast zakazuje jakichkolwiek dodatków o charakterze niezawodowym. Kara może przy tym wynieść od 75 do 1000 euro, w zależności od skali wykroczenia. Co najmniej 75 euro (340 złotych) zapłacimy za przysłonięcie widoczności poza zakresem pracy wycieraczek  Jeśli dodatki wejdą w zakres ich pracy, kara wyniesie co najmniej 350 euro (1600 złotych). A jeśli przysłonięcie widoczności będzie miało charakter „rażący”, mandat może wynieść do 1000 euro (4500 złotych)