Miasto Larne w Irlandii Północnej to popularny port, obsługujący połączenia promowe do Szkocji. Odprawia się tam także ciężarówki, z nawet sześcioma rejsami na dobę. I właśnie tutaj pojawia się problem. Jak bowiem twierdzą lokalni ekolodzy, ruch ciężkich pojazdów skutkuje masowym zaśmiecaniem okolicy.
Gdy w listopadzie 2020 roku, aktywiści urządzili wielkie sprzątanie okolic portu, na poboczach zabrano ponad sto butelek z moczem. Jedno ze znalezisk miał też rekordowy charakter, licząc aż 5 litrów pojemności. Kto natomiast za to wszystko odpowiada? Jako winnych wskazuje się kierowców ciężarówek, mających wyrzucać mocz z kabin na trasie A8, prowadzącej właśnie do portu.
Proceder został w końcu tak bardzo nagłośniony, że lokalne władze chcą się z nim rozprawić. W sprawie powołano specjalną komisję, już wkrótce przed terminalem promowym mają pojawić się nowe tablice ostrzegawcze, a nawet rozważa się montaż specjalnych kamer. Te ostatnie miałyby rejestrować kierowców wyrzucających butelki i prowadzić do ich masowego karania. Poza tym można się też spodziewać wzmożonych patroli i obserwowania tych okolic, w których proceder jest najbardziej zauważalny.
