Na pierwszego nowego DAF-a po tuningu wnętrza nie trzeba było długo czekać. Z holenderskiego warsztatu Noah’s Cabinterior właśnie wyjechała taka ciężarówka, mając zmodyfikowaną kabinę z serii XG (a więc z sypialnią wydłużoną o 33 cm). To samochód przeznaczony dla niderlandzkiej firmy przewozowej Lewiszong Transport en Oldtimers.
Trzeba przyznać, że zmiany nie były tutaj rewolucyjne. Zostawiono fabryczną tapicerkę foteli, oryginalną kolorystkę deski rozdzielczej, a nawet fabryczne wstawki z drewnem. Nie zmieniło się też ogólne zagospodarowanie kabiny. Niewielki tuning jednak wystarczył, by nadać nowemu wnętrzu bardziej ekskluzywny charakter.
Wśród zmian są przede wszystkim pikowane, skórzane wstawki, umieszczone na boczkach drzwiowych, na środkowym pulpicie, na podłodze przed fotelami oraz pod dolnym łóżkiem. Tutaj warto zwrócić uwagę, że po stronie pasażera pikowany „dywnik” jest szczególnie długi, jako że zastosowano fotel ze składanym siedziskiem. Poza tym DAF otrzymał nowe firanki oraz zmodyfikowane oświetlenie do jazdy. Fabrycznie w nowych DAF-ach można spodziewać się oświetlenia w kolorze pomarańczowym lub zielonym, natomiast Noah’s Cabinterior powróciło do klasyki, czyli koloru czerwonego. To dwie „odschoolowe” lampy wstawione w podsufitce, połączone z drobnymi punktami świetlnymi nad deską rozdzielczą.
A skoro już o suficie mowa, to warto zwrócić uwagę na zamontowany w dachu klimatyzator. Niestety, DAF XG nie jest dostępny ze zintegrowaną klimatyzacją postojową, montowaną pod kabiną, więc taki dachowy dodatek nadal jest potrzebny. Niemniej nadano mu bardzo opływowy kształt, przez co nie burzy on aerodynamicznej sylwetki pojazdu.
Więcej zdjęć: Noah’s Cabinterior B.V.
