DAF XF XXL, w którym kierowca ma swoją własną umywalkę – spotkacie go z kontenerami

Powyżej: zdjęcie z artykułu z 2016 roku

Tuż przed weekendem tradycyjnie czas na coś ciekawego. Będzie to ciężarówka, którą dwukrotnie opisywałem już na stronie. Teraz jednak zrobię to po raz trzeci, jako że okoliczności doskonale do tego pasują.

Jaki jest obecnie jeden z głównych problemów kierowców ciężarówek? To zamknięte toalety, utrudniające utrzymanie podstawowej higieny. Najzwyklejsze umycie rąk lub wzrosło do rangi problemu. Coraz trudniej też o miejsce, w którym można by się ogolić lub wziąć prysznic. A toalety przenośne, rozstawiane na wielu firmach, nie są najmniejszym rozwiązaniem.

Nieco mniejszy problem ma kierowca, który jeździ zielonym DAF-em XF z niemieckiej firmy Fuhrunternehmen Roland Graf. W tej ciężarówce niewielka umywalka jest bowiem wyposażeniem kabiny. Znajduje się ona za prawym fotelem i ma formę najzwyklejszego zlewu z kranem. Podłogę przed umywalką wyłożono nawet kafelkami, natomiast przy ścianie zamontowane jest lustro.

Dysponując czymś takim, komfort życia w trasie na pewno znacznie się poprawia. Trzeba zaś podkreślić, że opisywany pojazd jak najbardziej wykonuje zarobkowe trasy. Dla przykładu, na początku marca Czytelnik Semek spotkał go w miejscowości Schwarzenbek, przy niemieckiej drodze B404 (zdjęcie powyżej). Wyjątkowy DAF przywiózł tam 40-stopowy kontener, będąc akurat w trakcie za- lub rozładunku.

Zdjęcia wnętrza, opublikowane przez warsztat tuningowy Jumbo-Fischer:

Z technicznego punktu widzenia, DAF z firma Rolanda Grafa jest Super Space Cabem wydłużonym o 90 centymetrów. Przeróbki tej dokonała niderlandzka firma Van Winkoop, budująca także Scanie typu „Longline”. Ponadto w ciekawy sposób rozplanowano wnętrze, główne łóżko przenosząc do przodu pojazdu. Znajduje się ono nad fotelami, podczas gdy z tyłu mamy komplet wypoczynkowy oraz bardzo liczne schowki.

Omawiana przeróbka powstała już w 2016 roku, na bazie DAF-a XF z 510-konnym silnikiem oraz napędem 6×2. Jak samochód wyglądał w czasie prowadzonych prac, możecie zobaczyć na poniższym poście z Twittera. Od 2017 roku DAF należy zaś do Rolanda Grafa i otrzymał przy tym wyjątkowe malowanie. Zielony lakier połączono z pirackimi motywami, a przy tym nie brakuje kilku tuningowych dodatków.