DAF XF Space Cab z przedłużoną sypialnią i ogromnym drążkiem zmiany biegów

Fot. Daf Trucks Garage De Plecker Pauwels

Ten projekt miał być utrzymywany w pełnej tajemnicy. Prowadzonych prac nie zdradził ani wykonawca kabiny, ani dealer, ani też sam przewoźnik. Gdy więc minionej nocy pokazano pierwsze zdjęcia, wiele osób było naprawdę zaskoczonych.

Peda Lines z Belgii to jedna z tych firm, gdzie konfiguracje dobiera się z myślą o robieniu wizualnego wrażenia. Stąd między innymi obecność we flocie DAF-a XF Euro 6 z kabiną Comfort Cab (zdjęcie powyżej). Ciężarówka ta nie otrzymała żadnego podwyższenia dachu, przez co ilość przestrzeni we wnętrzu na pewno nie powala. Za to zastosowano dachowy bagażnik ze skrzynkami po piwie, drabinkę umieszczoną przy kabinie, bardzo klasyczny układ dodatkowego oświetlenia oraz olbrzymie trąby pneumatyczne. Przestronność wnętrza poświęcono więc po to, by naśladować dawny styl ciężarówek z lat 70-tych.

A teraz Peda Lines poszło w zupełnie innym kierunku. Właściciel firmy zamówił dla siebie kolejnego DAF-a XF i wysłano go do niderlandzkiej firmy Van Winkoop, w celu przedłużenia kabiny. W efekcie sypialnia jest dwukrotnie dłuższa niż w standardowym modelu, co może oznaczać jakieś 2 m2 dodatkowej podłogi do wykorzystania. Co jednak kompletnie nietypowe dla takich projektów, modyfikacji nie wykonano na bazie największego wariantu nadwozia. Bazą nie był więc XF z szoferką Super Space Cab, a mniejszy wariant o oznaczeniu Space Cab. Między podłogą a sufitem oferuje on tylko 1,88 metra wysokości, a na środkowym tunelu wartość ta kurczy się jeszcze o 15 centymetrów.

To też nie jest koniec nietypowych elementów. Skoro kabina jest długa niczym w ciężarówkach amerykańskich, zdecydowano się także na amerykański tuning. Jest to olbrzymi drążek manualnej skrzyni biegów, sięgający ponad deskę rozdzielczą pojazdu. W Stanach Zjednoczonych tak ogromne drążki są szczytem mody i mają świadczyć o wysokich umiejętnościach zmieniania przełożeń. Trzymanie dłoni wysoko w górze jest też nawiązaniem do prowadzenia customowych motocykli, ze specjalnie podwyższonymi kierownicami. Za to w europejskim DAF-ie będzie to na pewno będzie wzbudzało ogromne zaskoczenie. 

Kolejnym zaskoczeniem może również być konfiguracja podwozia. Bo choć kabina jest bardzo długa, optycznie będąc jeszcze wydłużonym przez tylne spojlery, całość ustawiono na najzwyklejszym podwoziu typu 4×2. Wygląda to co najmniej nietypowo, ale najwyraźniej takie były potrzeby dla potencjalnej pracy tego pojazdu. I tutaj od razu wyjaśnię, że Peda Lines kursuje między innymi z krótszymi naczepami samowyładowczymi. Jej ciągniki widuje się na przykład z wywrotkami belgijskiej firmy Altrans, nierzadko wyposażonymi w agregat chłodniczy. Dzięki temu wydłużony DAF powinien znaleźć dla siebie pracę, a jednocześnie zmieścić się w dopuszczalnej długości zestawu. A czym są takie wywrotki-chłodnie, wyjaśniałem Wam w tym artykule.

Więcej zdjęć przedłużonego ciągnika: Only Way Is Dutch