DAF XF 530 Super Space Cab na krótkie trasy komunalne – bogaty sprzęt z wybrzeża

Autor zdjęć: Piotr Kowalski

Praca na krótkich dystansach wcale nie musi oznaczać ciężarówki z małą i ubogo wyposażoną kabiną. Dotychczas uświadamiali nam głównie przewoźnicy zachodni, lecz ostatnio zaczynają też pojawiać się też przykłady z kraju. Tak też będzie w tym artykule, poświęconym DAF-owi XF do pracy w branży komunalnej.

Odebrana pod koniec lutego ciężarówka jest najnowszym nabytkiem firmy Usługi Transportowe Robert Lewicki ze Starzyna nieopodal Pucka. Przedsiębiorstwo to obsługuje szeroko rozumianą „komunalkę”, od lokalnej zbiórki odpadów, bo usługi transportowe dla oczyszczani ścieków. I właśnie w tej drugiej roli sprawdzi się nowy DAF. Będzie on bowiem przewoził kontenery hakowe, wypełnione suchą masą, pozostałą z procesu oczyszczania ścieków. Będą to trasy rzędu 100 kilometrów, prowadzące między wybrzeżem Morza Bałtyckiego a na przykład Tczewem.

Z czego może składać się taka masa, zapewne doskonale się domyślacie. I choć praca z tego typu ładunkami nie brzmi może najlepiej, kierowca DAF-a raczej nie będzie mógł narzekać na niemiłe otoczenie. Większość dnia spędzi bowiem w przestronnej kabinie Super Space Cab, zwykle kierowanej do transportu międzynarodowego. W środku będzie miał do dyspozycji fabryczny pakiet Exclusive, ze skórzaną tapicerką w kolorze koniakowym oraz imitacją drewna. Oczekiwanie na rozładunki umili pokładowy telewizor, a w gorące dni przyda się klimatyzacja postojowa. Będzie też system audio w niefabryczną jednostką centralną oraz pełen zestaw systemów elektronicznych.

Nie trzeba zresztą wsiadać do wnętrza, by zobaczyć, że to nie jest byle konfiguracja. Już z zewnątrz DAF wyróżnia się ładnie dobraną kolorystyką, belkami dalekosiężnymi LED oraz zestawem pneumatycznych trąb. Podpinanie przyczepy ułatwi zamontowana z tyłu kamera, a zabudowę hakową dostarczyła ceniona marka Meiller. Jeśli natomiast chodzi o napęd, to wybrano w nim najmocniejszy wariant z oferty. Jest to 530-konna jednostka Paccar MX-13, połączona ze zautomatyzowaną skrzynią.

Opisywany samochód został wydany przez gdański salon Grupy DBK. Miałem okazję być świadkiem tego wydarzenia i widziałem białego DAF-a z czerwonym dywanem rozciągniętym przed kabiną. Przyznam, że robiło to naprawdę spore wrażenie.