Inwestycja w ciężarówkę z zaawansowanym tuningiem i ograniczoną praktycznością dla wielu osób może wydawać się zupełną fanaberią. Jak jednak pokazuje DAF XF „XXL” z firmy Roland Graf, i dla takiego pojazdu można znaleźć stałą pracę.
Głównym wyróżnikiem tego pojazdu jest wydłużona kabina sypialna, o 90 centymetrów większa niż w fabrycznych DAF-ach XF Super Space Cab. To pozwoliło umieścić w środku naprawdę bogate wyposażenie, włącznie z niewielką łazienką, na którą składa się umywalka, spore lustro, a nawet fragment podłogi wyłożony kafelkami Pojazd otrzymał też bardzo efektowne wykończenie wnętrza, poza górnym łóżkiem ma też dwie kanapy, natomiast z zewnątrz wyróżnia go szczególne malowanie, nawiązujące do motywów pirackich.
Tak zmodyfikowany pojazd powstał w 2016 roku, a więc już 6 lat temu. Od tamtego czasu można go zaś spotkać nie tylko na zlotach, ale też w codziennym, zarobkowym użytku. Ciągnik stale należy przy tym do swojego pierwszego użytkownika, niemieckiej firmy Roland Graf, która specjalizuje się w transporcie kontenerów morskich. DAF może zabierać takie kontenery w wydaniu 40-stopowym (lub 2×20 stóp), nadal nie przekraczając przy tym normatywnej długości zestawu. I stąd też takie sceny, jak ta uwieczniona pod koniec maja przez Czytelnika Dariusza. Spotkał on bowiem przedłużonego DAF-a w czasie postoju pod firmą, gdzie wyjątkowa ciężarówka pauzowała po zakończonej trasie.
Tak DAF „XXL” wyglądał w czasie budowy:
Now what is this? Longline DAF? pic.twitter.com/ctu6sRAv1r
— iepieleaks.nl (@Iepieleaks) July 8, 2016
Tak wygląda jego wnętrze:
