DAF LF Electric na trasie około 1900 kilometrów – pięć dni z licznymi pokazami

19-tonowy DAF LF miał odwiedzić każdą ze stolic na Wyspach Brytyjskich. Wyruszył z Cardiff w Walii, następnie udał się do Londynu w Anglii, stamtąd przejechał do Edynburga w Szkocji, kolejnym przystankiem był Belfast w Irlandii Północnej, a na koniec ciężarówka zawitała do Dublina w Republice Irlandii. Po drodze ciężarówka odwiedziła też szereg mniejszych miast, łącznie pokonując 1200 mil, czyli 1960 kilometrów. I nie byłoby w tym może nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że był to wariant LF Electric, a więc pojazd o zasilaniu wyłącznie akumulatorowym.

DAF, już od 28 lat będący liderem brytyjskiego rynku samochodów ciężarowych, chciał w ten sposób pokazać potencjał drzemiący w elektrycznej motoryzacji. Firma wysłała w trasę model LF Electric o typowo dystrybucyjnej konfiguracji, z dzienną kabiną, dwuosiowym podwoziem oraz z litowo-żelazowo-forforanowymi bateriami o pojemności 282 kWh. W praktyce oznacza to więc ciężarówkę oferującą około 280 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Poza tym pojazd otrzymał jednostopniową przekładnię oraz silnik o mocy stałej 353 KM lub mocy chwilowej 503 KM.

Pokonanie blisko dwóch tysięcy kilometrów zajęło ciężarówce pięć dni. W tym czasie organizowano jednak nie tylko przerwy na sen i ładowanie baterii, ale też prezentacje w łącznie 26 miejscowościach. Na tej podstawie trudno więc określić jakie było realne tempo przejazdu. Niemniej sami przedstawiciele DAF-a przyznają, że nawet pięciodniowy projekt uwypuklił im problem, jakim jest brak wystarczającego dostępu do ciężarowych ładowarek. Padło przy tym następujące stwierdzenie: Drobne modyfikacje istniejących punktów ładowania samochodów osobowych stanowiłyby dobry pierwszy krok na drodze do poprawy dostępu do ładowarek dla pojazdów ciężarowych. Jednak tylko specjalna infrastruktura dla ciężarówek umożliwi szybsze wprowadzanie elektryków do flot.