Czeski Ford Cargo dla korporacji, z kamerami na lusterkach i drążkiem jak w Focusie

Cemex to ogromna korporacja z branży budowlanej, zajmująca się dostawami betonu oraz cementu. Firma wywodzi się z Meksyku, ale posiada swoje oddziały w ponad 50 krajach, eksploatując tam całe floty silosów i betonomieszarek. Na przykład w Polsce są to Mercedesy Arocsy, w Stanach zamawia się Peterbilty 567, u Brytyjczyków dominują DAF-y CF, a w Czechach wybrano ostatnio Forda Cargo.

Tym samym Ford doczekał się barw prestiżowego klienta, a my możemy zobaczyć ciekawe wydanie rzadko spotykanej ciężarówki. Czeskie Cargo ma bowiem zarówno boczne kamery, jak i lusterka, skrzynię biegów obsługuje się jak w małych autach, a bezpieczeństwo rowerzystów poprawiono w sposób znany z Wielkiej Brytanii.

Przekazany Ford to model 4142M, z napędem 8×4, zabudową marki Imer o pojemności 9 m3, a także dzienną kabiną. Pod nadwoziem pracuje 13-litrowy silnik Forda, rozwijający 420 KM i połączony z intarderem oraz zautomatyzowaną, 12-biegową skrzynią ZF Traxon. I tutaj od razu przechodzimy do pierwszej ciekawostki, jako że zamiana biegów nie przypomina żadnego z konkurentów. Za to do złudzenia przypomina Fordy osobowe i dostawcze.

Mamy tutaj ten sam drążek, co w osobowych Fordach Focusach, czy też dostawczych Transitach. Rozpoznamy go po niewielkich, srebrnych przełącznikach na lewym boku, służących do sekwencyjnej zmiany przełączeń. Co więcej, auta osobowe przypomina nawet operowanie tym drążkiem, po długim i prostym wykresie. Ewentualnie może to też przypominać ciężarówki ze specjalistycznymi, w pełni automatycznymi skrzyniami hydraulicznymi. I tutaj od razu podam link do tekstu, który wyjaśnia różnicę między ZF-em a taką skrzynią automatyczną: Dlaczego zautomatyzowane skrzynie zdominowały ciężarówki i czym różnią się od skrzyń automatycznych?

Dalsze ciekawostki znajdziemy na desce rozdzielczej. Uwagę zwraca tachograf, umieszczony tutaj na samym środku pulpitu, a także zamontowany powyżej ekran. Jego obraz podzielony jest na trzy części, prezentując sytuację za ciężarówką oraz po obu jej bokach. Na ramionach bocznych lusterek umieszczono tutaj bowiem dwie boczne kamery. Są one skierowane podobnie jak lustra, ale mają przy tym znacznie mniejszy zakres „martwego pola”.

Z podobnych względów samochód ma też przestrogi dla rowerzystów. Wyglądają one niczym w ciężarówkach angielskich, pokrywając kompletne osłony między przednim a tylnym wózkiem. Co więcej, nawet opisano je po angielsku, a nie po czesku, jak wskazywałby kraj przeznaczenia tego pojazdu. Tutaj wszystko ma jednak odnosić się do faktu, że firma Cemex stosuje w zakresie ochrony rowerzystów jednolite, międzynarodowe standardy i czeski Ford musiał zostać do nich dostosowany.

Film z prezentacją pojazdu: